Mięśnie dna miednicy. Po czym poznać, że ich trening jest niepoprawny? Tłumaczy fizjoterapeutka

Mięśnie dna miednicy to jedne z najważniejszych w organizmie kobiety. Ćwiczone poprawiają funkcje niemalże całego organizmu. Czy jednak można przesadzić z ich treningiem? Tak! I dadzą ci o tym doskonale znać! Co poczujesz? Wyjaśnia fizjoterapeutka Gosia Włodarczyk, znana w mediach społecznościowych jako Pani Fizjotrener.

Mięśnie dna miednicy podtrzymują narządy jamy brzusznej, pęcherz, narządy rozrodcze, odbyt oraz zapewniają odpowiednie ciśnienie śródbrzuszne i stabilizację kompleksu biodrowo-lędźwiowo-miedniczego. Odpowiadają m.in za trzymanie moczu i kału oraz utrzymywanie w prawidłowej pozycji narządów znajdujących się w miednicy, a także oddziałują na poprawną postawę ciała. Dlatego warto je ćwiczyć, by nie doprowadzić do ich osłabienia. Uwagę tym mięśniom w szczególności powinny poświęcić kobiety po ciąży, ponieważ poród i sama ciąża najbardziej je nadwyrężają. Po czym jednak poznać, że ich trening jest zbyt intensywny lub nieodpowiedni? Wyjaśnia to na swoim profilu fizjoterapeutka Pani Fizjotrener.

Nieodpowiedni trening MDM – po czym poznać?

Po czym poznasz że twój trening dna miednicy jest niepoprawny? Nie dostosowany do potrzeb? Zbyt intensywny? Tak, można przesadzić z ćwiczeniami na dno miednicy – pisze Gosia Włodarczyk i wyjaśnia, na co zwrócić uwagę.

– ból w podbrzuszu – jeśli podczas lub po ćwiczeniach czujesz silny ból w podbrzuszu przypominający ból miesiączkowy lub bolą lędźwie – przesadziłaś,

– częstsze parcie na pęcherz lub pojawienie się wysiłkowego nietrzymania moczu / zaostrzenie objawów – zwróć uwagę czy poświęcasz dużo uwagi na relaks mięśni,

– czy podczas ćwiczeń czujesz napięcie pośladków, przywodzicieli, zaciskasz zęby lub podnosisz ramiona? Nie rób tego, trenuj krocze.