Maseczka w płachcie – z czego jest zrobiona? Czy jest ekologiczna?
Rytuał z maseczką w płachcie kojarzy się z beztroskim relaksem i w krótkim czasie przynosi urodzie korzyści, warto jednak mieć świadomość, z czego wykonana jest taka maseczka i czy składniki, którymi się ją nasącza, są przyjazne środowisku.
Maseczki w płachcie, czyli typu sheet (rzadziej nazywane maseczkami w płacie) to produkt koreański. W odróżnieniu od tradycyjnych maseczek w formie papki, którą rozprowadza się na skórze, maski typu sheet mają formę kompresu dopasowującego się do kształtu twarzy, nasączonego dobroczynnymi dla urody substancjami.
– Na rynku możemy znaleźć wiele maseczek w płachcie, różniących się między sobą nie tylko składem, ale również działaniem – mówi lek. Ewelina Górska, specjalista neurolog i lekarz medycyny estetycznej w HBC Med Białystok. – Każda kobieta, niezależnie od rodzaju cery, znajdzie wśród nich maseczkę, która spełni jej oczekiwania. Są maseczki odmładzające, nawilżające, kojące, oczyszczające, rozjaśniające, wygładzające, regenerujące, odświeżające czy odżywcze – wymienia.
Popularność maseczek w płachcie wynika w głównej mierze z łatwości ich zastosowania. Maseczkę należy wyjąć z opakowania, rozwinąć i nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy. Tkanina ma wycięcia na oczy, nozdrza oraz usta. Rytuał z maseczką w płachcie powinien trwać ok. 15–20 minut, żeby substancje mogły wniknąć w głąb skóry i odpowiednio zadziałać.
Maseczka w płachcie – z czego jest zrobiona?
Wygoda stosowania maseczek w płachcie jest niepodważalna, warto jednak zastanowić się, z czego wykonana jest tkanina, którą nakładamy na twarz. – Profesjonalne płachty tworzone są z naturalnych surowców – zapewnia lek. Ewelina Górska. – Na przykład ze w 100 proc. organicznej bawełny, tencelu, węgla drzewnego, opatentowanego hydrożelu, bambusa, wody kokosowej (w procesie naturalnej fermentacji wody kokosowej) – wylicza lekarka, dodając, że płachty powinny być cieniutkie i bogato nasączone. Należy również zwrócić uwagę na pozostałości odżywczej esencji, która gromadzi się wewnątrz opakowania – zamiast ją marnować, warto wklepać np. w szyję.
Tencel, jak tłumaczy lek. Ewelina Górska, to ekologiczne, całkowicie biodegradowalne włókno celulozowe (miazga eukaliptusowa), które jest delikatne, ma miękką fakturę i nie podrażnia skóry, jest więc optymalne dla osób o wrażliwej, podatnej na podrażnienia cerze.
Hydrożelowa maska w płachcie wykonana jest z opatentowanego hydrożelu z systemem CRDS, który dłużej utrzymuje wilgoć i sprawia, że skóra intensywniej chłonie skoncentrowane składniki aktywne. – Bioimitująca technologia płachty, przypominająca strukturą łuskę węża, idealnie przylega do skóry, zapewniając jej obfite nawilżenie – tłumaczy lek. Ewelina Górska.
Czarne maski w płachcie wykonane są z wysokiej jakości węgla drzewnego (binchotanu), który emituje promieniowanie dalekiej podczerwieni poprawiające metabolizm skóry i zwiększające przenikane składników aktywnych. – Binchotan dodatkowo wzbogaca skórę o wartościowe minerały i aniony przywracając jej równowagę – mówi lekarka.
Na rynku dostępne są też maski w płachcie akupresurowe z mineralnymi chipami do akupresury. Lek. Górska wyjaśnia, że akupresura jest stosowana w Azji od ponad 5 tys. lat. Uciskanie konkretnych punktów na twarzy (zwanych meridianami) przywraca równowagę energetyczną oraz poprawia wygląd skóry.
Maseczki w płachcie – czy są przyjazne środowisku?
Maseczki w płachcie są produktem jednorazowego użytku. I tutaj pojawia się problem, bo po każdym zabiegu otrzymujemy dwa odpady – zużytą tkaninę oraz opakowanie, w którym maseczka jest sprzedawana. Ekolodzy alarmują, że ogromna produkcja maseczek w płachcie jest równie szkodliwa dla środowiska co słomki czy jednorazowe kubeczki. Całkowicie biodegradowalna powinna być bowiem zarówno tkanina, jak i składniki użyte do jej nasączenia, a nawet osłonka (opakowanie). Dopiero taki produkt jest eco friendly.
Stosowanie maseczek w płachcie – zasady
- Wybieraj maseczki wolne od szkodliwych dodatków chemicznych, np. sztucznych barwników, olejów mineralnych, PEG, olejów pochodzenia zwierzęcego, składników GMO, alkoholu i talku.
- Ogranicz kupowanie maseczek sprzedawanych po 1 sztuce. Lepszym rozwiązaniem jest opakowanie, w której znajduje się kilka lub nawet kilkanaście maseczek.
- Wybieraj maseczki w 100 proc. biodegradowalne.
- Maseczkę możesz zrobić sama, wykorzystując do tego celu bawełniane chusteczki w formie płacht (dostępne w drogeriach) i nasączając ją naturalnymi składnikami.
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
Adrianna Śladowska: „Trądzik przestaje dotyczyć tylko osób w wieku dojrzewania, a coraz częściej dotyka dorosłych”
Boski nektar, owoc biblijnego drzewa i fenicka sól
Czarna słodycz, tajemnica włoskiej księżniczki i piemonckie złoto
„To, co widzimy na skórze, to wierzchołek góry lodowej”. O wyzwaniach psychodermatologii mówi dr Maja Czerwińska-Rogowska
się ten artykuł?