Pomacaj się! I bądź zdrowa! Niezwykłe zdjęcia kobiet po raku piersi. „Utrata piersi to nie koniec kobiecości. Można być piękną także po chorobie!”
„Zdjęcia mają ogromną siłę przekazu, zdecydowanie większą niż słowa” – mówią autorki niezwykłej akcji „Pomacaj się”. Kampania przedstawia fotografie kobiet, które przeszły raka piersi. Jej celem jest przypomnienie kobietom o regularnych badaniach, które mogą uratować im życie. Zdjęcia pokazują także, że pomimo choroby i nierzadko usunięciu piersi, też można czuć się kobieco, pięknie i seksownie.
Rak piersi co roku jest wykrywany u 1,5 mln kobiet na całym świecie. Według Krajowego Rejestru Nowotworów Złośliwyc, na raka zachoruje co 14. Polka. Wiele z nich będzie musiała przejść operację usunięcia nowotworu. Chore w wielu przypadkach będą zmuszone do częściowej lub nawet podwójnej mastektomii.
Ta historia może spotkać każdą z nas. Tak, ciebie również. Nieważne ile masz lat, kim jesteś i co robisz. Warto wyjść rakowi naprzeciw i badać się profilaktycznie. Żeby ci o tym przypomnieć, powstał projekt „Pomacaj się”.
Kampania #pomacajsie to spontaniczna akcja dwóch fotografek z MOOi Studio: Anny Szołuchy i Gosi Lakowskiej, duetu specjalizującego się w kobiecych aktach oraz bohaterek ich sesji. Fotografki postanowiły połączyć swoje siły i zaproponowały sesję zdjęciową swojej koleżance Agnieszce, która przeszła raka piersi.
– Z Agnieszką znamy się od czasów liceum. Wiedziałam o jej chorobie. Któregoś dnia przeczytałam w mediach społecznościowych, że jest na konsultacji w sprawie rekonstrukcji piersi. Zaproponowałam, że gdy już będzie po operacji, zrobimy jej z Gosią sesję zdjęciową. Usłyszałam od niej: „Ania, ale ja bym chciała teraz. Chcę wykorzystać moją chorobę do czegoś dobrego” – wspomina Anna Szołucha.
Kulisy sesji z Agnieszką ?A już w niedzielę kolejna odważna kobieta stanie przed naszym…
Gepostet von PomacajSie am Mittwoch, 7. August 2019
– Aga jest niesamowita, zaraża śmiechem. Zdjęcia z nią wyszły niezwykłe. Widać na nich piękną, odważną kobietę – dodaje fotografka. Tak narodził się pomysł kampanii. Kobiety zdecydowały, że rozwiną swoją akcję i zapytały w mediach społecznościowych, czy ktoś chciałby jeszcze wziąć w niej udział.
– Reakcja na post, który zamieściłyśmy po sesji, przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Dostałyśmy wiadomości od wielu Amazonek, które chciałyby wziąć udział w naszym projekcie – mówią i dodają – Mamy plan sfotografować 25 kobiet do końca listopada. Ale cały czas zgłaszają się do nas Panie, dlatego zastanawiamy się nad kontynuacja projektu po Nowym Roku.
Anna Szołucha wraz z Gosią Lakowską oraz wielu makijażystów i fryzjerów pracuje przy kampanii charytatywnie.
– Pieniądze na sesje zbieramy na zrzutka.pl. Z tych środków pokrywamy w razie potrzeby dojazd i nocleg naszych bohaterek oraz koszty związane z samą sesją. Mamy wsparcie wielu osób – makijażystów i fryzjerów – którzy pomagają nam za darmo. My z Gosią również robimy zdjęcia charytatywnie – mówią organizatorki.
#pomacajsie#jestemsilnabo
Gepostet von PomacajSie am Dienstag, 6. August 2019
Aby poszerzyć wiedzę i akceptację raka piersi, kobiety chcą także przypomnieć innym o badaniach profilaktycznych. Chcą pokazać także, że i bez piersi można wyglądać kobieco i seksownie.
– Naszą kampanią chcemy propagować profilaktykę, przypominać o regularnym badaniu się. Rak piersi wykryty we wczesnym stadium to choroba, którą można wyleczyć! Chcemy też zwrócić uwagę na kwestie związane z procesem rekonstrukcji, niestety nie wszystkie jego etapy i metody są refundowane – zaznaczają fotografki i dodają – Jednak naszym głównym celem jest pokazanie, że utrata piersi to nie koniec kobiecości, że można być piękną także po chorobie!
– Zdjęcia mają ogromną siłę przekazu, zdecydowanie większą niż słowa. Dlatego głęboko wierzymy w sens naszej kampanii #pomacajsie – mówią twórczynie.
Zobacz niesamowite fotografie kobiet i umów się na badanie!
Agnieszka, lat 41. Najpierw przeszła operację oszczędzającą pierś, potem okazało się, że będzie konieczna mastektomia. Jest po radioterapii, czeka na rekonstrukcję piersi.
„Chcę przełamać tabu, ale także dzielić się dobrą energią, pozytywnymi myślami, których mam w sobie bardzo wiele. Czy się wstydziłam? Nie, większym problemem jest cellulit na udach”
Justyna, lat 43. ”Choroba to ogromny szok, zawalony w sekundę świat. Ból, cierpienie, niepewność, żal, gniew, łzy, beznadziejnie ciężkie chwile i dni.
Najważniejszym jest podnieść się, walczyć, powiedzieć sobie, że to MY jesteśmy ważne. Najważniejsze.
Zdecydowałam się na sesję zdjęciową, by pokazać kobietom które zachorowały, że mimo ciężkich przeżyć nadal jesteśmy PIĘKNE. By pokazać, że życie po tych trudnych przejściach może być piękniejsze niż przed. Chciałabym by te zdjęcia dały im siłę do walki o swoją zdrową, radosną, szczęśliwą przyszłość, by zaakceptować samą siebie. Nowotwór pozwolił mi spojrzeć inaczej na życie, cieszyć się każdą jego chwilą, każdym dniem mimo codziennych trudności, dał mi odwagę i siłę by spełniać marzenia”
Monika, 41 lat, „Zdecydowałam się na udział w kampanii #pomacajsie po to, by kobiety nie odpuszczały tematu, kiedy dzieje się coś niepokojącego z ich ciałem. W moim przypadku, pomimo otrzymania pozytywnych wyników następujących badań – mammografii, USG, biopsji cienkoiglowej – nadal drążyłam temat. Pewnie dzięki mojemu uporowi mogę podzielić się dziś z Wami moim doświadczeniem. Ostatecznie lekarz zdecydował, bym zrobiła biopsję gruboigłową, która miała tylko potwierdzić pozytywny wynik poprzednich badań. Wynik niestety okazał się taki, jakiego żadna z Nas, usłyszeć by nie chciała. Mój świat runął w ciągu jednej sekundy. Żałuję, że straciłam pół roku pukając do drzwi różnych lekarzy, którzy nie rozpoznali choroby. Teraz dzięki wspaniałym lekarzom z COI, mojej rodzinie, przyjaciołom i znajomym, powoli staram się wrócić do życia. Trzymajcie za mnie kciuki, by mi się to udało ❤️”
Dorota, lat 47, „Obcy to Guz, który nie jest mój! to Obcy! A OBCEGO chcę się pozbyć! Zaczynam leczenie, bardzo trudne i ciężkie, okupione bólem, łzami i uświadomienie, że choroba to nie kara a doświadczenie życiowe, które pokazuje, którzy ludzie są przy nas z miłości a nie z litości! Kto jest naszym prawdziwym przyjacielem. Cieszmy się każdą chwilą i nie narzekajmy, kolejne etapy leczenia dają nam szansę na dobre życie. Każda z nas może mieć w sobie Obcego a profilaktyka nie chroni nas przed zachorowaniem, ale pozwala szybciej pozbyć się Obcego. Pokazując moje ciało, pokazuję mimo ciężkiej operacji i leczenia, że akceptuję siebie, bo cieszę się i dziękuję za każdy dzień życia. Badajmy się dziewczyny! Choroba nie wybiera ze względu na wiek, finanse, czy pozycję zawodową, podróże, czy sielskie życie w bezpiecznym otoczeniu najbliższych, ona przychodzi nagle jak śmierć bez zapowiedzi„.
Lidka, 35 lat. „Po urodzeniu trójki dzieci i blisko półtorarocznym leczeniu onkologicznym: po chemii, radioterapii i kilku operacjach, czułam się mało atrakcyjnie jako kobieta. Potrzebowałam tej sesji, aby uwierzyć w swoją kobiecość i na nowo polubić swoje ciało – okaleczone i zmęczone, ale piękne. Pomimo iż nie mam jednej piersi, to czuję się silniejsza jak nigdy przedtem! Wiem już, że aby czuć i wyglądać pięknie wystarczy odrobina pozytywnego nastawienia. Drogie kobiety, dbajcie o siebie i się badajcie! Kobiety w ciąży i karmiące, nie zapominajcie o ultrasonograficznym badaniu piersi! Oby nigdy nie zabrakło Wam poczucia kobiecości”
Zobacz także
Agnieszka Witkowicz-Matolicz: nie lubię mówić o “walce z rakiem”, ale leczenie to moment, kiedy trzeba zawalczyć o siebie, swoje zdrowie i komfort życia w przyszłości
Krótka Instrukcja Obsługi Raka Piersi. Jak powstawała?
„Kobiecość to nie tylko wewnętrzna siła, chęć życia, dążenie do celu, ale i momentami łzy, które sprawiają, że jesteśmy silniejsze”. „Życie po raku” w cyklu HZ: „Kobiecość to dla mnie…”
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Rośnie liczba zachorowań na raka głowy i szyi. „Czynniki często idą w parze z niskim statusem materialnym”
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
Dzieci założyły zbiórkę na leczenie mamy. „Najważniejsza kobieta w naszym życiu walczy z czerniakiem”
Olivia Munn pokazała blizny po mastektomii: „To dowód na to, jak ciężko walczyłam”
się ten artykuł?