Anna Tatarska: To mit, że rak piersi dopada panie po 60-tce. Młode cycki też chorują
Anna Tatarska na swoim profilu na Instagramie pokazała świeży ślad po biopsji gruboigłowej. Dziennikarka zwróciła również uwagę na fakt, że karmienie piersią nie było w jej przypadku przeciwwskazaniem ani do wykonania USG, ani do biopsji. Podkreśliła, że laktacja nie może być powodem, dla którego lekarz odeśle pacjentkę z kwitkiem. Można i da się, należy tylko znaleźć kompetentnego lekarza.
Anna Tatarska, dziennikarka filmowa i kulturalna, zawodowo związana między innymi z „Vogue Polska”, w swoim poście na Instagramie przyznała, że nic nie wyczuła w samobadaniu, a na USG piersi poszła profilaktycznie. Podczas badania okazało się jednak, że coś jest nie tak.
Badanie, śmiechy-chichy i nagle „ta” mina. „Coś jest”, „widoczna zmiana”. Skierowanie, sprawdzić, „to pewnie nic”, ale „lepiej szybko”. Pilnie – opisała moment badania Tatarska.
Radiolog skierowała ją na konsultację z chirurgiem onkologiem. Zapadła decyzja o biopsji gruboigłowej wykonywanej z podglądem USG. Wspomniane badanie Tatarska miała wykonane w trakcie laktacji. Karmienie piersią nie stanowiło dla żadnego ze specjalistów problemu.
RozwińWciąż jeszcze karmiłam piersią, co na żadnym etapie nie było przeciwwskazaniem – ani do usg, ani do biopsji. To mity, po prostu trzeba znaleźć kompetentnego lekarza. Ja trafiłam do świetnej, polecanej karmiącym mamom lekarki, Anny Guzik z Gabinetów Łucka – wyjaśniła dziennikarka.
Anna Tatarska pokazuje ślad po biopsji
Anna Tatarska na swoim profilu na Instagramie pokazała, jak wygląda świeży ślad po biopsji i dodała, że ból podczas pobrania wycinka to jakaś trójka w skali 1-10. Najgorsze było czekanie na wynik.
Chwila nieprzyjemnego ciągnięcia to nic w porównaniu z dwoma tygodniami czekania na wynik. Głowa wariuje. Czarne myśli naprawdę trudno odgonić – przyznała.
Na szczęście wynik biopsji był dobry. Zmiana nie była złośliwa, ale – jak podkreśliła Tatarska – nie musiało tak być.
RozwińTo mit, że rak piersi dopada panie po 60-tce. Młode cycki też chorują. A o ich badaniu, zanim NFZ zacznie refundować mammografię, mówi się zdecydowanie za mało. Październik to miesiąc profilaktyki raka piersi. Ale dotykajcie, badajcie, sprawdzajcie przez cały rok – dodała na koniec.
Post Tatarskiej udostępniła na swoim profilu na Instagramie również Agata Aleksandrowicz, znana w sieci jako Hafija. Aleksandrowicz, która zawodowo jest dyplomowanym promotorem karmienia piersią, podkreśliła, że w czasie laktacji można wykonywać nie tylko USG, mammografię, ale również biopsje cienkoigłową i gruboigłową. Hafija dodała, że karmienie piersią jest jednym z czynników zmniejszających ryzyko zachorowania na nowotwór piersi.
To mit, że rak piersi dopada panie po 60-tce. Młode cycki też chorują.
Najnowsze w naszym serwisie
Polecamy
Izabela Sakutova: „Piersi menopauzujących kobiet zmieniają swój rozmiar, co bywa dla wielu pań zaskoczeniem”
Blanka Lipińska przeszła trzecią operację piersi. „USG przynajmniej raz w roku. Dbajmy o naturalne, dbajmy o sztuczne”
Badanie piersi – kiedy i dlaczego warto je wykonywać? Dostępne metody
Przełom w Radomskim Centrum Onkologii: sztuczna inteligencja w badaniach PET
się ten artykuł?