Przejdź do treści

Samoopalacz przed opalaniem. Czy warto go stosować?

Opalająca się kobieta
Czy stosowanie samoopalacza przed opalaniem ma sens? istockphoto.com/Enes Evren
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Niedługo upragniony urlop. Przed tobą opalanie się na plaży, kąpiele w morzu i spacerowanie po kurorcie. Zaczynasz zastanawiać się, czy warto sięgnąć po samoopalacz… W końcu jak możesz pokazać się w stroju kąpielowym, gdy jesteś blada jak ściana? Cóż, okazuje się, że niekoniecznie jest to jednak dobre rozwiązanie.

Co to jest samoopalacz?

Samoopalacz to kosmetyk, który pozwala uzyskać ciemniejszy kolor skóry bez udziału melaniny i słońca. Znajduje się w nim dihydroxyaceton (DHA), który powoduje zmianę wierzchniej warstwy naskórka. Po godzinie od zaaplikowania samoopalacza wyczuwalny jest często nieprzyjemny zapach, będący efektem reakcji między DHA a naskórkiem. Samoopalacz można stosować przez cały rok.

Samoopalacz przed opalaniem – czy warto go używać?

Kosmetolożka Joanna Skrzypczak po raz kolejny zajęła się bardzo ważnym (i aktualnym) tematem na swoim Instagramie. Najnowszy post na koncie „Ekspert Kosmetyczny” dotyczy związku pomiędzy opalaniem a używaniem samoopalacza. Też go stosujesz przed urlopem, ponieważ nie chcesz wyglądać na plaży jak przysłowiowa „córka młynarza”? Nie jest to dobry pomysł. Dlaczego? Ekspertka wyjaśnia.

udar

Samoopalacz przed opalaniem – czy jego stosowanie jest bezpieczne?

„Opalona skóra jest kojarzona ze zdrowym i zapewniającym atrakcyjność stylem życia i pomimo wzrastającej świadomości szkodliwości promieniowania ultrafioletowego opalenizna nadal jest modna” – pisze mgr Skrzypczak.

Właśnie dlatego bardzo często przed pokazaniem się światu w kostiumie kąpielowym sięgamy po samoopalacz albo balsam brązujący.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

„Ale jestem blada, aż wstyd wyjść na plażę w stroju kąpielowym” Znasz to? Pewnie znasz, bo NIESTETY mylnie ale OPALONA SKÓRA jest kojarzona ze zdrowym i zapewniającym atrakcyjność stylem życia i pomimo wzrastającej świadomości szkodliwości promieniowania ultrafioletowego opalenizna nadal jest modna. I wpadasz wtedy na pomysł użycia balsamu brazującego, albo SAMOOPALACZA, albo solarium ale dziś nie o nim. ⌛Najczęściej stosowanym składnikiem samoopalaczy jest dihydroksyaceton- cukier prosty. (DHA, INCI: Dihydroxyacetone). ⌛DHA jest bezbarwny, lecz po podaniu na skórę powoduje powstawanie brązowo-pomarańczowych pigmentów. ⌛ Intensywność powstającego zabarwienia zależy od grubości warstwy rogowej oraz stężenia keratyny. ⌛Jest względnie trwały, gdyż nie rozpuszcza się w wodzie i może być usunięty jedynie poprzez np. Peeling lub przez naturalne złuszczanie naskórka. ❗❗❗ SAMOOPALACZ NIE CHRONI PRZED PROMIENIOWANIEM UV ❗❗❗ ⌛❗Przez pierwszą dobę po naniesieniu działa fotouczulająco, jak również powoduje generowanie w skórze wolnych rodników. ❗Po zastosowaniu kosmetyków zawierających DHA zalecane jest przez pewien czas zakrycie skóry przez odzież lub zabezpieczenie skóry przez inny kosmetyk z filtrem UV. ⌛NIESTETY informacja o potencjalnym szkodliwym działaniu związanym z rozpoczęciem intensywnego opalania w ciągu pewnego okresu bezpośrednio po zastosowaniu kosmetyku z DHA NIE JEST UMIESZCZONA na opakowaniu. ❗FDA zaleca by każdy kosmetyk na rynku amerykańskim, zawierający samoopalacze, lecz nie zapewniający ochrony przed UV musi na opakowaniu posiadać ostrzeżenie. W kolejnym poście opiszę przyspieszacze opalania, co Wy na to? Także samoopalacz przed opalaniem to nie jest dobry pomysł ?. #samoopalacz #selftanning #tanning #bronzer #brązowa #opalone #ciało #opalenizna #opalanie #brązowaskóra #solarium #kosmetyki #słońce #zakupy #drogeria #perfumeria #uwaga #zdrowie #skóra #instazycie #wartowiedzieć #nogi #kosmetykinaturalne #wizazpl #recenzentka #mgiełka #balsam #balsambrazujacy #

Post udostępniony przez Ekspert Kosmetyczny (@ekspert_kosmetyczny)

„Najczęściej stosowanym składnikiem samoopalaczy jest dihydroksyaceton- cukier prosty. (DHA, INCI: Dihydroxyacetone). DHA jest bezbarwny, lecz po podaniu na skórę powoduje powstawanie brązowo-pomarańczowych pigmentów.

Intensywność powstającego zabarwienia zależy od grubości warstwy rogowej oraz stężenia keratyny. Jest względnie trwały, gdyż nie rozpuszcza się w wodzie i może być usunięty jedynie poprzez np. peeling lub przez naturalne złuszczanie naskórka” – wyjaśnia kosmetolożka.

I dodaje, że samoopalacz nie chroni przed promieniowaniem UV.

„Przez pierwszą dobę po naniesieniu działa fotouczulająco, jak również powoduje generowanie w skórze wolnych rodników. Po zastosowaniu kosmetyków zawierających DHA zalecane jest przez pewien czas zakrycie skóry przez odzież lub zabezpieczenie skóry przez inny kosmetyk z filtrem UV” – pisze „Ekspert Kosmetyczny”.

Dlaczego nie mówi się o potencjalnym szkodliwym działaniu samoopalacza na skórę w trakcie opalania? Informacja ta nie jest umieszczana na opakowaniu kosmetyku.

„FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków) zaleca, by każdy kosmetyk na rynku amerykańskim zawierający samoopalacze, lecz niezapewniający ochrony przed UV, posiadał na opakowaniu ostrzeżenie” – wyjaśnia mgr Skrzypczak.

Jak używać samoopalacza? Jak go nakładać?

Jak nakładać samoopalacz? Przede wszystkim:

  • rozetrzyj odrobinę kosmetyku w dłoniach i zaaplikuj w wybrane miejsce, dokładnie go rozprowadzając,
  • nakładaj produkt w kierunku od stóp do głów, uważając na okolice łokci, kolan i pięt,
  • na twarz aplikuj kosmetyk bardzo cienką warstwą, pamiętając o wszystkich zakamarkach.

Pamiętaj, aby nie stosować samoopalacza tuż po kąpieli, chyba że występują one w formie balsamu pod prysznic.

Jak zmyć samoopalacz? Jak się go pozbyć?

Czym zmyć samoopalacz? Najczęściej stosuje się w tym celu:

  • peeling gruboziarnisty,
  • kwasy AHA lub BHA (w postaci peelingu lub balsamu),
  • cytrynę (w postaci okładu lub gazy namoczonej sokiem),
  • wodę utlenioną (namaczając ją wacik lub gazę),
  • tonik z alkoholem.

Samoopalacz do twarzy – co warto o nim wiedzieć?

Oprócz samoopalaczy na całe ciało, można zaopatrzyć się w sklepach również w samoopalacz do twarzy. Przed jego aplikacją należy dokładnie oczyścić twarz i zrobić peeling. W przeciwnym razie na twarzy mogą pozostać suche skórki, które samoopalacz na 100% podkreśli, a wokół nich powstaną ciemne plamy.

Opalanie bez samoopalacza – co zamiast tego kosmetyku?

O tym, by nie stosować samoopalacza, już wiesz. Kosmetolodzy nie zalecają też używać przyspieszaczy opalania ani olejów roślinnych.

Pamiętaj o korzystaniu z kremów z wysokim filtrem i unikaniu słońca w godzinach 11.00-15.00.  Po opalaniu warto natomiast skorzystać z masła utrwalającego opaleniznę. Dzięki temu unikniesz nieestetycznie wyglądających płatów schodzącej skóry, a opalenizna nabierze brązowego odcienia.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.