„Polki szukają niezwykłości w codziennych czynnościach. I my im to dajemy”. Kwestionariusz urodowy: YOPE
Zaczęło się od mydła. Później furorę zrobiły kolejno balsamy i kremy do rąk, środki czystości, produkty dla dzieci i szampony. Ich nieszablonowe zapachy uprzyjemniają Polkom codzienne, proste czynności. Na tle innych kosmetyków naturalnych wyróżniają się pomysłową identyfikacją wizualną – od uroczych zwierzątek nie sposób oderwać wzroku, w ułamku sekundy wprawiają w dobry nastrój. Mowa o produktach polskiej marki YOPE, która od przeszło 7 lat niezmiennie wzbudza emocje. W cyklu Kwestionariusz urodowy rozmawiamy z jej założycielką, Karoliną Kuklińską-Kosowicz.
Marta Dragan: Jestem dumna, że nasza marka….
Karolina Kuklińska-Kosowicz: … tak prężnie się rozwija. Bawi mnie, jak słyszę, że „YOPE jest wszędzie”, a dobrze wiem, że długa droga jeszcze przed nami. Bardzo to jednak miłe, że już istniejemy w świadomości ludzi. Co dla mnie najważniejsze, najczęściej spotykam się z pozytywną reakcją na nasze produkty, konsumenci doceniają naturalność, niebanalne zapachy i design – nasz wkład pracy i to, jak starannie podchodzimy do produktu.
Dzięki naszej marce nauczyłam się, że Polki….
Lubią nieszablonowe produkty, są otwarte na nowości i na niestandardowe działania. Od początku YOPE mówiono nam, „ale o co chodzi z tymi zwierzątkami”?, „czy to jest dla dzieci, czy dla zwierząt?”. Wiele osób miało wątpliwości co do komunikacji, ale okazało się, że klientki lubią mieć w domu produkt, który wygląda inaczej niż inne, który wzbudza emocje, wpływa pozytywnie na nastrój.
Poza tym, kiedy ponad trzy lata temu startowaliśmy z koncepcją naszych naturalnych produktów, konsumentki dopiero zaczynały interesować się tematem naturalności i tym, jak ważna ona jest dla naszego zdrowia. Polki mają coraz większą świadomość, szukają też niezwykłości w codziennych czynnościach. I my im to dajemy.
Myśl, która przyświeca nam w codziennej pracy…
Każdego dnia idziemy krok do przodu. Jesteśmy marką czynu i działania (śmiech). Cały czas poszukujemy, tworzymy, ulepszamy, szukamy rozwiązań. Nasza praca to nieustające wyzwania. Małe i duże.
Szukasz naturalnych kosmetyków dla swojej rodziny? Produkty Yope kupisz w sklepie Hello Zdrowie!
Kiedy myślę o naszej klientce, to widzę…
Inteligentną, ciekawą świata osobę, poszukującą i otwartą na nowe doświadczenia. Osobę, która dba o siebie i o swoich bliskich, a także o otoczenie i środowisko. Uważną.
Czasami są to świadomi klienci, którzy już wiedzą, że warto kupować naturalne kosmetyki i ekologiczne środki czystości. Celem naszym jest trafić do jak najszerszej grupy ludzi i przekonać ich, że naturalna pielęgnacja jest ważnym elementem codziennego życia. Staramy się o szeroką dostępność YOPE, tak by dotrzeć do konsumentek, które kupują spontanicznie i zaczynają interesować się naturalną pielęgnacją dopiero dzięki pozytywnemu doświadczeniu z produktem.
Kobiecość to dla mnie….
Siła, odwaga i działanie. Inspiruje mnie kobieta, która w pracy działa, robi coś z pasji, z miłości, z potrzeby zmiany. Środowisko, w którym żyję, to silne osobowości, kobiety, którym nic nie stoi na przeszkodzie, które idą do przodu, mają swoje zdanie. Ale są zarazem ciepłe i wrażliwe na otoczenie. YOPE kocha kobiety!
Zdrowy kosmetyk to dla mnie…
Produkt, który nie zawiera drażniących składników! Produkt bez ulepszaczy – wierzę w siłę natury! Tworząc produkty YOPE wiedzieliśmy, że nie będziemy ich ulepszać zbędnymi syntetycznymi składnikami. Nie jest nam potrzebna większa piana albo sztuczny kolor uzyskany za pomocą chemii. To wszystko możemy osiągnąć używając naturalnych składników, które mają znakomite właściwości.
Kosmetyk, z którego jestem szczególnie dumna…
Nasze mydła Werbena, Wanilia z cynamonem i Figa. Od nich wszystko się zaczęło i one dały nam siłę i wiarę, że to co wymyśliliśmy, ma sens. Stały się początkiem czegoś większego i mam do nich ogromny sentyment. Ale jesteśmy już parę lat za tym projektem, stworzyliśmy sporo nowości. I jak patrzę na całą naszą gamę produktów, to jednym z naszych oczek w głowie jest seria dziecięca – może dlatego że sami jesteśmy rodzicami.
Włożyliśmy w ten projekt bardzo dużo serca, zadbaliśmy o jakość produktu ze szczególną uwagą, dobraliśmy składniki tak, aby nie drażniły delikatnej dziecięcej skóry, były bezpieczne, pielęgnowały a nie tylko myły.
Mamy w tej serii mydła do rąk i żele pod prysznic, a niebawem premiera kolejnego produktu. Wszystkie wyróżniają się na półce dzięki nieoczywistemu designowi opakowania, a zapachy są dalekie od powszechnych w tego rodzaju produktach „buble gum” czy „rumianku”.
Produkt, który uwielbiają nasze klientki?
Hitem sprzedażowym są nadal nasze mydła łazienkowe oraz kremy do rąk Herbata i mięta, Imbir i drzewo sandałowe. Ale kiedy wypuściliśmy serię kosmetyków do włosów – szampony i odżywki w trzech wersjach – do włosów normalnych Mleko owsiane, przetłuszczających się Świeża trawa i wysuszonych Orientalny ogród, zobaczyliśmy, że to jest coś, na co nasze klientki czekały z niecierpliwością.
Trudno jest stworzyć produkty do włosów bez silikonów, z naturalnych składników, które by dobrze się pieniły, rozprowadzały na włosach, sprawiały, żeby się one nie plątały i dobrze rozczesywały. Nam po prawie dwóch latach intensywnej pracy się to udało. Każdy zestaw odżywki i szamponu jest skoncentrowany na rozwiązaniu konkretnego problemu, dzięki zawartym specjalnym ekstraktom i roślinnym składnikom aktywnym.
W designie naszych opakowań lubię…
To, że udało nam się wzbudzić emocje. Zwierzątka dają ciepło, radość i optymizm. To jest element DNA naszej marki. Chcemy wzbudzać emocje, wyróżniać się.
Konkurencja, którą szanuję i śledzę na rynku…
Powstaje coraz więcej marek naturalnych, które wspaniale sobie radzą i się rozwijają. Ale przyznam szczerze, że żadnej z nich nie śledzę na stałe. Raczej skupiam się na tworzeniu czegoś nowego, swojego i autorskiego. Zbyt duża koncentracja na konkurencji, na markach i trendach ogranicza i zamyka. Stawiam na autentyczność naszej marki, na to że została stworzona z serca i przekonań, a nie potrzeb rynkowych.
YOPE – polska marka kosmetyków naturalnych i środków czystości, która powstała w 2013 roku z wnikliwej obserwacji otoczenia, troski o najbliższych, szacunku dla przyrody i świadomości ekologicznej. Jej założyciele – Karolina Kuklińska-Kosowicz i Paweł Kosowicz – długo szukali mydła w płynie, które nie wysusza, ładnie pachnie, ma naturalny skład, fajne opakowanie i nie kosztuje majątku. Nie znaleźli, dlatego postanowili zrobić je sami. Pierwsze mydło stworzyli w kuchni. Podczas tych eksperymentów padło hasło YOPE, rymujące się z angielskim słowem „soap”, i tym samym stało się nazwą marki. Dziś produkty YOPE robią furorę nie tylko w Polsce, ale również zagranicą (są obecne na 20 rynkach!). W ofercie polskiej marki znajdziemy kosmetyki do pielęgnacji ciała, kosmetyki dla dzieci, a także ekologiczne środki czystości i linię kuchenną.
Tekst powstał w ramach naszego cyklu „Kwestionariusz urodowy”, w którym prezentujemy polskie marki kosmetyków naturalnych. Nasze rozmówczynie pytamy o podejście do zdrowia i kobiecości, o preferencje zakupowe Polek, bestsellerowe produkty i historie, które stoją za ich powstaniem.
Jesteś właścicielką polskiej marki kosmetycznej? Prowadzisz sklep internetowy? W swojej ofercie posiadasz kosmetyki o naturalnym składzie, ekologiczne, wolne od parabenów, SLES-ów, SLS-ów i innych substancji drażniących? Opowiedz o swojej marce i produktach w naszym cyklu Kwestionariusz urodowy. Napisz do mnie: m.dragan@hellozdrowie.pl
Zobacz także
„Problemy wewnątrz organizmu są widoczne na twarzy” – mówi Małgorzata Bąk, twórczyni autorskiej metody masażu hormonalnego
Ola Dejewska: Ciałopozytywność nie mówi, że musisz być taka, jaką cię Pan Bóg stworzył. Mówi: szanuj ciało
Piękno nie liczy lat. Zmarszczki są OK, a anti-aging to już przeszłość – nadszedł czas na pro-aging!
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Mieszanka z hiszpańską muchą, płynne złoto i pranie w glinie
Skin flooding – zrób to swojej skórze, a nie pożałujesz. „Po tę metodę może sięgnąć każdy” – przekonuje dermatolożka Ivana Stanković
Szwedzkie apteki zakazują sprzedaży dzieciom kosmetyków przeciwstarzeniowych
Jak wygląda lipoliza iniekcyjna? Przebieg, efekty i skutki uboczne
się ten artykuł?