Cera naczynkowa – 7 rzeczy, które musisz wiedzieć
Skóra naczynkowa wymaga specjalnej opieki. Jedni uważają, że czerwone pajączki na skórze to tylko defekt kosmetyczny, drudzy widzą w nich pierwszy symptom trądziku różowatego. Oto 7 rzeczy, które musisz wiedzieć o cerze naczynkowej.
Za wszystkim stoją geny
Dermatolodzy nie potrafią do końca wyjaśnić, dlaczego jednym pękają naczynka, a innym nie. Niewątpliwie pewną rolę odgrywają geny: jeśli kłopoty ze skórą miała nasza mama lub babcia, najprawdopodobniej będziemy je mieć i my. Znaczenie ma też fototyp – osoby z jasną cerą, blond włosami oraz niebieskimi i zielonymi oczami są bardziej narażone na zmiany rumieniowe. Powstawanie pajączków może mieć również związek ze zwiększonym stężeniem neuropeptydów w skórze, szczególnie substancji P, oraz prostaglandyny PGE2. Substancja P wywołuje zarówno poszerzenie naczyń, jak i reakcje zapalne. Natomiast wzmożona produkcja prostaglandyny PGE2 przyczynia się do wzrostu przepuszczalności naczynek. Ale to, czy zmiany będą widoczne na skórze, w dużej mierze zależy od czynników środowiskowych, czyli od nas. Nadmierne opalanie, silne emocje (cerę naczynkową częściej mają osoby kompulsywne), niewłaściwa dieta, nieodpowiednia pielęgnacja nasilają problemy.
Odpowiednia pielęgnacja jest najważniejsza
Delikatność – to pierwsze i najważniejsze przykazanie przy pielęgnacji skóry naczynkowej. Unikaj kosmetyków zawierających alkohol, mentol, olejek eukaliptusowy i mocne substancje zapachowe, ponieważ są drażniące. Nie pomogą też peelingi ziarniste oraz mycie lub masaż twarzy szczoteczką. Woda natomiast powinna być letnia. Wybierając kosmetyki do pielęgnacji, postaw na te, które w składzie mają substancje łagodzące, przeciwzapalne i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych. Na etykietach szukaj witaminy K, PP, rutyny, diosminy, hesperydyny, wyciągu z kasztanowca, arniki, miłorzębu japońskiego, białej herbaty i alg morskich. Kremy i toniki możesz przechowywać w lodówce. Nakładanie chłodnych kosmetyków na skórę zwęzi nieco naczynka i złagodzi zaczerwienienie.
Tryb życia ma znaczenie
Osobom ze skórą naczynkową odradza się saunę, a zwłaszcza taką, w której panują bardzo wysokie temperatury (rosyjska bania, sauna fińska). Niektórzy specjaliści zalecają jednak – po uprzednim zamknięciu rozszerzonych naczynek – hartowanie w saunie o niezbyt wysokiej temperaturze, np. parowej, biosaunie czy infrared (na podczerwień). Jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny, wybieraj niezbyt intensywny, aby unikać zaczerwienienia się skóry, które może osłabiać naczynia włosowate. Komponując jadłospis, pamiętaj o produktach bogatych w witaminę C, rutynę (cytrusy i żurawina) i antyoksydanty (warzywa i owoce), bo zmniejszają stan zapalny i wzmacniają naczynia. Zapomnij o alkoholu (zwłaszcza czerwonym winie), kawie oraz ostrych przyprawach. Niektóre badania pokazują zależność między zaostrzeniem się stanu skóry naczynkowej i spożywaniem produktów zawierających histaminę (ostre sery, przetworzona wołowina i wieprzowina, ryby w puszkach, cydr). Należy też zwracać uwagę na temperaturę potraw, gorące wywołują rumień.
Rozszerzone naczynka można zamknąć za pomocą lasera
To najskuteczniejsza metoda pozbycia się defektu. Laser jednak nie naprawia uszkodzonego naczynka, tylko – wręcz przeciwnie – niszczy je. Zamyka od wewnątrz ściany naczynia, a kiedy przestaje przepływać przez nie krew, staje się ono niewidoczne. Ponieważ sieć naczyń włosowatych jest bardzo rozległa, zniszczenie tych widocznych w żaden sposób nie wpływa na funkcjonowanie całego układu naczyniowego.
Uwaga: naczynko zostaje zamknięte raz na zawsze, ale gdy masz tendencję do rozszerzania się naczyń, mogą się pojawić wokół niego nowe pajączki.
Mróz, słońce i wiatr szkodzą
Skóra naczynkowa jest wrażliwa zarówno na wysokie, jak i niskie temperatury oraz ich gwałtowne zmiany. Jednym z największych jej wrogów jest opalanie: promieniowanie UV uszkadza ścianki naczyń włosowatych i sprawia, że stają się coraz cieńsze. Dlatego zakazane jest wygrzewanie się na słońcu, a obowiązkowe używanie kremów ochronnych z filtrami UV (przez cały rok). Zimą, gdy spędzasz dużo czasu na mroźnym powietrzu, stosuj specjalne kremy zabezpieczające twarz przed mrozem na bazie różnych olejów.
Jeśli peelingi, to tylko enzymatyczne lub chemiczne
Cera naczynkowa źle znosi mechaniczne tarcie. Z domowej pielęgnacji wyeliminuj więc ziarniste peelingi. Możesz natomiast stosować kosmetyki enzymatyczne lub chemiczne. Takie zabiegi rozpuszczają martwe komórki warstwy rogowej naskórka, pogrubiają go i tym samym zmniejszają jego przepuszczalność. A im skóra mocniejsza, tym mniejsze ryzyko rozszerzenia się kolejnych naczyń. Delikatność w pielęgnacji to podstawa, dlatego sięgaj po peelingi przeznaczone do skóry naczyniowej i wrażliwej.
Poznaj moc kamuflażu
Stosowanie gęstych, kryjących podkładów nie zawsze jest najlepszym pomysłem, bo nadają twarzy mało naturalny wygląd i podkreślają zmarszczki. Wypróbuj zielony korektor, stworzony specjalnie do maskowania zaczerwienionej skóry. To jedyny rodzaj korektora, który trzeba nałożyć przed podkładem (jeśli prześwituje, znaczy to, że jest go zbyt dużo). Uwaga: w zależności od marki odcienie zieleni różnią się między sobą. Metodą prób i błędów znajdź ten najlepszy. Gdy odcień rumienia wpada nieco we fiolet, sprawdzi się korektor o żółtozielonym zabarwieniu. Kosmetyk należy delikatnie wklepywać (nie wcierać!) w skórę opuszkami palców. Jeśli chcesz ukryć większą powierzchnię, sprawdzi się trójkątna gąbka.
Zobacz także
Mama Kosmetolog o bliznowcu – czym się charakteryzuje i jak powstaje?
„Czy zaklejanie znamion plastrem lub punktowe stosowanie kremów z filtrem UV jest rozsądne?” – pytają lekarki prowadzące bloga Dermatolook
Jak stres działa na skórę? Z powodu kwarantanny będzie to bardziej widoczne na twarzy, ostrzega Ekspert Kosmetyczny
się ten artykuł?