się ten artykuł?
Katarzyna Dacyszyn 7 lat temu na sądowym korytarzu w Łodzi została oblana przez swojego stalkera kwasem siarkowym. Jej ciało w 25 proc. zostało poparzone. 45-latka przeszła wiele skomplikowanych operacji mających na celu przywrócenie jej twarzy dawnego wyglądu. „Lata bólu, strachu, stresu i nadziei” – podsumowuje w najnowszym poście, pokazując efekty kolejnego zabiegu.
„Walka o odzyskanie zniszczonej atakiem twarzy”
Katarzyna Dacyszyn, projektantka bielizny i modelka, w 2016 r. została oblana kwasem siarkowym przez stalkera, który choć mieszkał w tym samym bloku, był dla niej kompletnie obcą osobą. Mężczyzna przez ponad 10 lat dręczył ją psychicznie i prześladował. Wysyłał obraźliwe maile i SMS-y, groźby i agresywne treści.
„Miałam do czynienia z typem predatora, który był całkowicie obcą dla mnie osobą. Predator nie wykonuje tysiąca telefonów dziennie. Nie chce zwrócić na siebie uwagi, działa z ukrycia. Wie wszystko na temat swojej ofiary, jeździ za nią, śledzi ją po to, żeby uzyskać satysfakcję, o którą mu chodzi” – tłumaczyła Dacyszyn w rozmowie z dziennikarką Hello Zdrowie.
Nękana przez wiele lat, w 2016 r. doczekała się procesu w sądzie. Wydawałoby się, że jej koszmar dobiega końca. Jednak podczas oczekiwania na rozprawę stalker na sądowym korytarzu w Łodzi oblał ją kwasem siarkowym. W wyniku wypadku Dacyszyn miała poparzone 25 proc. ciała: głównie twarz, ucho, szyję, klatkę piersiową, ręce oraz tułów.
„Lata bólu, strachu, stresu i nadziei”
Sprawca został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. 45-latka wciąż walczy ze skutkami tragicznego zdarzenia. Przeszła już wiele operacji, m.in. zabieg przeszczepu skóry w 12 miejscach. Niedawno poddała się kolejnemu. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym możemy zobaczyć jego efekty.
„Świeżo po zabiegu. 7 lat walki o odzyskanie twarzy zniszczonej atakiem. Zabiegi na blizny, przeszczepy skóry twarzy, ujednolicenie cery, przywrócenie naturalnego koloru, walka z deformacjami, uwolnienie zrostów, przywrócenie naturalnego wyglądu…” – napisała pod postem.
Dacyszyn podkreśliła, że ma za sobą wiele lat determinacji w walce o odzyskanie dawnego wyglądu. „Lata bólu, strachu, stresu i nadziei” – podsumowała.
45-latka mimo traumatycznych doświadczeń podejmuje nieustanne próby odzyskiwania zdrowia, stara się też szerzyć wiedzę o stalkingu i pomaga jego ofiarom. Między innymi w tym celu wydała książkę „Kobieta z blizną”, w której opisała tragiczne zdarzenie i proces powrotu do zdrowia, nie tylko fizycznego, ale i psychicznego.
„Moja nowa kobiecość została zbudowana na bardzo solidnym fundamencie poczucia siły, sprawczości. Musiałam być w głębokim kontakcie z samą sobą, żeby sobie poradzić” – mówiła w rozmowie z Hello Zdrowie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także
Danuta Stenka: mam więcej luzu i z większym dystansem podchodzę do swoich niedoskonałości
„Choroba nie jest pierwszą i najważniejszą tożsamością, ale jedną z części naszej całości”. Anna Charko rusza z podcastem dla Hello Zdrowie „Jak chorować i nie zwariować”
