się ten artykuł?
Dwie chemiczki zakochane w ziołach, poznając skład chemiczny roślin odkryły, że mogą komponować z nich najbardziej skuteczne kosmetyki. – Zioła, rosnące tuż obok nas, są odpowiedzią na wiele problemów skórnych, z którymi borykamy się na co dzień – mówią Marta Remplewicz i Zofia Marciniak, założycielki marki kosmetyków DLA. W naszym cyklu „Kwestionariusz urodowy” opowiadają o tym, jak wygląda proces tworzenia kosmetyków opartych na świeżych, ziołowych naparach, skąd czerpią inspirację do pracy i który z produktów jest ich absolutnym bestsellerem.
Marta Dragan: Jesteśmy dumne, że nasza marka…
Marta Remplewicz (MR): Pomaga najbardziej „biednym” cerom. Nie ma lepszej motywacji niż wiadomości od klientek, które kilka czy nawet kilkanaście lat zmagały się z różnymi problemami skórnymi, a kiedy odkrywają nasze kosmetyki na bazie świeżych naparów ziołowych, nagle ich cera się wycisza i uspokaja. Nie piecze, nie swędzi jak to jest przy trądziku różowatym.
Zofia Marciniak (ZM): Chwalą się, że zastąpiły antybiotyki i sterydy naszymi ziołowymi skarbami i to z dużo lepszym rezultatem. Zioła mają potężną moc i o tym przekonujemy się każdego dnia.
Dzięki naszej marce nauczyłyśmy się, że Polki
ZM: To kobiety dbające o siebie, ale także wymagające. Doceniają jakość, trudno przekonują się do nowości, ale jak już spróbują i zauważą efekty działania produktu to są mu bardzo wierne.
MR: No i tak jak my są coraz bardziej świadome, że odpowiedzią na wiele problemów skórnych, z którymi się borykają, są właśnie zioła, które rosną tuż obok nas.
Kosmetyki DLA / Fot. Archiwum prywatne
Myśl, która przyświeca nam w codziennej pracy
MR: To przede wszystkim rozwiązywanie problemów skórnych. Im większy problem, tym większe wyzwanie i większa motywacja. Choć oczywiście zdarzają się momenty zwątpienia i odstawienia prac nad danym produktem na kilka tygodni, aby potem z nową siłą do niego powrócić.
ZM: Na końcu zawsze jest ta myśl, że stworzenie dobrego i skutecznego produktu przyniesie ulgę wielu ludziom, a przez to ułatwi i uprzyjemni im życie.
Kiedy myślimy o naszej klientce, to widzimy
ZM: Kobietę poszukującą, która przetestowała na rynku setki różnych produktów i nic nie przyniosło oczekiwanych efektów. Dzięki temu jest ona już wyedukowana. Wie, jakie składniki w kosmetykach są dobre, jakie szkodliwe, czego szukać, a czego unikać. Kiedy w jej ręce trafia nasz produkt i poznaje jego skład, to go docenia, a po zastosowaniu już jest jedno wielkie wow.
MR: Często słyszymy „i dlaczego tak późno Was znalazłam”.
Kobiecość to dla nas
MR: Siła i wrażliwość. Wrażliwość na piękno natury i siła w dążeniu do celu. Takie kobiety od zawsze nas inspirowały. Zresztą to między innymi dla nich i przez nie tworzymy naszą markę.
ZM: Miłość do kosmetyków zaszczepiła w nas babcia Marty. To podpatrywanie babci, stosującej kremy było zaczątkiem kosmetyków DLA, a inspiracją do stworzenia wielu naszych produktów były bliskie nam kobiety: mamy, siostry, siostrzenice i przyjaciółki.
Zdrowy kosmetyk to dla nas
MR: Kosmetyk ziołowy, nie taki, który zawiera kilka procent gotowych wyciągów roślinnych, ale taki, w którym potrafiono zamienić wodę na świeże napary ziołowe. Produkcja jest bardzo czasochłonna i nikt przez te 6 lat jak istniejemy nie podjął się takiego trudu. Jesteśmy jedyne na rynku, które w taki sposób tworzą swoje produkty. Ale czas i trud jaki w to wkładamy wracają ze zdwojoną siłą.
ZM: Naszym celem od początku było tworzenie produktów DLA każdego człowieka, tak aby było go stać na dobry produkt, który pomoże rozwiązać jego problemy skórne.
Kosmetyk, z którego jesteśmy szczególnie dumne
ZM: Każdy z naszych kosmetyków ma swoją niepowtarzalną historię, droga do powstania niektórych była zawiła. Z każdego też jesteśmy bardzo dumne. Jednym z naszych ulubionych jest kuracja regenerująca, ponieważ stworzyłyśmy ją z myślą o naszych kochanych mamach i babciach. Panie w dojrzałym wieku mówiły o silnej potrzebie nawilżenia. Myślę, że to pojęcie zostało bardzo dobrze rozpropagowane, natomiast nawilżenie nie polega na dostarczeniu wody z zewnątrz – bo jest to niemożliwe. Jeśli można by było tak zrobić, wystarczyłaby kąpiel w wannie, a jak wiemy efekt jest często odwrotny. Dlatego my zamieniamy wodę na świeży napar z rumianku i lipy, które są jednymi z najbardziej nawilżających ziół.
MR: Ale skóra dojrzała jest często przesuszona i o to dbamy natłuszczając ją jednymi z najlepszych dermatologicznie olejów. Mimo że formuła kremu jest tłusta to skóra się nie świeci. Dziś kurację regenerującą używają osoby z cerą suchą i bardzo suchą z uczuciem ściągnięcia. Wersja nocna jest mocniejsza ma dużą bombę witamin, wersja na dzień dodatkowo filtr fizyczny przeciwsłoneczny.
Produkt, który uwielbiają nasze klientki
ZM: NISZCZ PRYSZCZ – to produkt, który jest z nami od samego początku. To od niego zaczęła się historia naszej marki. Dawno, dawno temu jedna z siostrzenic Marty miała problemy z cerą trądzikową. Była u wielu kosmetyczek, lekarzy. Stosowała wiele różnych kosmetyków i leków. Marta właśnie była po uzdrawiającej ziołowej terapii, którą ocaliła swoje gardło. Postanowiła wypróbować moc ziół na siostrzenicy. Po wielu rozmowach z dermatologami, po przeglądzie literatury fachowej, analizie półek sklepowych z kosmetykami doszła do wniosku, że musimy przede wszystkim wyciszyć gruczoły łojowe i bardzo dobrze nawilżyć cerę. I tak powstała kompozycja odwaru z kory wierzby i krwawnika. Zastąpiła wodę, której w kremach jest nawet 70%, właśnie tym świeżo przygotowanym naparem w tak dużej ilości. Mazidło zostało podarowane siostrzenicy i niecierpliwie czekałyśmy na efekty.
NISZCZ PRYSZCZ płyn do mycia twarzy od marki Kosmetyki DLA / Fot. Archiwum prywatne
MR: Po kilku tygodniach siostrzenica powiedziała: „Marta zobacz mam zdecydowanie mniej syfów. Cera staje się coraz spokojniejsza i gładsza. Czy mogłabyś zrobić więcej dla moich koleżanek?”. I to było najmilsze co mogło mnie spotkać. Dziś produkt można znaleźć na sklepowych półkach i jest hitem sprzedaży zarówno wśród nastolatek jak i osób ok. 30 roku życia.
W designie naszych opakowań lubimy
MR: Prostotę i nawiązanie do natury. W projektach naszych opakowań wykorzystujemy motywy roślin, które są głównymi bohaterami naszych kosmetyków. W ten sposób podkreśla ich ziołowy rodowód.
Konkurencja, którą szanujemy i śledzimy na rynku
ZM: Obserwujemy marki, które powstały w latach 80. i 90., te które wspaniale się rozwijają niosą w świat przekaz, że polskie kosmetyki to bardzo dobre jakościowo produkty. Uwielbiamy obserwować na targach w Bolonii, jak pięknie i bogato prezentują się polskie marki.
Marta Remplewicz i Zofia Marciniak / Fot. Archiwum prywatne
Kosmetyki DLA – polska marka kosmetyków naturalnych opartych na świeżych naparach ziołowych. Założycielkami marki są dwie chemiczki – Marta Remplewicz i Zofia Marciniak, które od lat interesowały się kosmetykami, a po skończonych studiach kierunkowych przez 10 lat pracowały w branży kosmetycznej. W codziennej pracy nad kosmetykami DLA wykorzystują swoją wiedzę i doświadczenie, by tworzyć najbardziej przemyślane połączenia składników roślinnych, tak aby wspomagały one swoje działanie a nie wzajemnie sobie przeszkadzały. Kosmetyki DLA posiadają wysokie stężenia substancji aktywnych, co przekłada się na ich moc i skuteczność, a co można zauważyć już po kilku użyciach produktu.
Tekst powstał w ramach naszego cyklu „Kwestionariusz urodowy”, w którym prezentujemy polskie marki kosmetyków naturalnych. Nasze rozmówczynie pytamy o podejście do zdrowia i kobiecości, o preferencje zakupowe Polek, bestsellerowe produkty i historie, które stoją za ich powstaniem.
Jesteś właścicielką polskiej marki kosmetycznej? Prowadzisz sklep internetowy? W swojej ofercie posiadasz kosmetyki o naturalnym składzie, ekologiczne, wolne od parabenów, SLES-ów, SLS-ów i innych substancji drażniących? Opowiedz o swojej marce i produktach w naszym cyklu Kwestionariusz urodowy. Napisz do mnie: m.dragan@hellozdrowie.pl
Zobacz także
„Dopasowany – taki powinien być dobry kosmetyk”. Kwestionariusz urodowy: Ministerstwo Dobrego Mydła
„Polki czują potrzebę zmian w kosmetyczce, w codziennej pielęgnacji ciała i w stylu życia”. Kwestionariusz urodowy: 4organic
„Nie obiecujemy niczego ponad miarę, ale rzetelnie podchodzimy do pielęgnacji”. Kwestionariusz urodowy: Uzdrovisco
Polecamy
Szwedzkie apteki zakazują sprzedaży dzieciom kosmetyków przeciwstarzeniowych
W jakim czasie trzeba zużyć kosmetyk, zanim stanie się siedliskiem bakterii?
Te kosmetyki znikają z półek sklepowych. To koniec brokatu i niektórych peelingów
