„Opalenizna jest zależna od tego, ile światła UV dotrze do twojej skóry!” – podkreśla naukowczyni. I rozprawia się z popularnym mitem
„Czy wiatr opala?”. Takie pytanie zadał dr hab. inż. Katarzynie Siuzdak jeden z internautów. Okazuje się, że w społeczeństwie wciąż funkcjonuje wiele mitów dotyczących opalania, również ten, że w pochmurny dzień z opalenizny nici. „Promieniowanie UV może odbijać się od śniegu, wody, piasku czy chodnika”- tłumaczy naukowczyni w poście na swoim profilu na Instagramie @science_mission.
Co da połączenie promieniowania UV z wiatrem?
W jednym ze swoich wpisów dr hab. inż. Katarzynie Siuzdak, autorka profilu@science_mission próbuje wyjaśnić, czy promieniowanie słoneczne będzie na nas inaczej działać, gdy spędzamy czas na wietrznej nadmorskiej plaży niż gdy np. wylegujemy się w spokojnym przydomowym ogródku.
Na początku wpisu dowiadujemy się, że promieniowanie UV, które jest odpowiedzialne za opalanie, nie może być „zdmuchnięte” przez wiatr.
„Wiatr działa drażniąco na skórę, co powoduje złuszczanie się górnej warstwy skóry. Odsłonięta warstwa jest bardziej podatna na uszkodzenia spowodowane promieniami UV”- ostrzega dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak.
Jaki jeszcze efekt przynosi połączenie promieniowania UV z wiatrem? Tutaj też ekspertka nie ma dla nas dobrych wiadomości.
„Gdy więcej promieniowania UV wnika do skóry, układ odpornościowy ma większe trudności z naprawą uszkodzonych komórek – wyjaśnia.
Naukowczyni powołuje się na badania przeprowadzone w latach 70-tych XX wieku, z których wynika, że u myszy wystawionych na promieniowanie UV i wiatr rozwinęło się więcej nowotworów skóry niż u tych wystawionych tylko na UV.
Niestety, jak mówi, wciąż dobrze ma się błędna opinia, że nie można opalić się w chłodnych lub pochmurnych warunkach.
„Promieniowanie UV może odbijać się od śniegu, wody, piasku czy chodnika. Opalenizna jest zależna od tego, ile światła UV dotrze do twojej skóry! Dlatego pamiętajcie o odpowiedniej ochronie” – zwróciła się do swoich obserwatorów.
Wyjaśniła także różnicę pomiędzy promieniowaniem UVA, a UVB. To pierwsze powoduje starzenie się skóry, powstawanie zmarszczek i to, że na naszym ciele pojawia się opalenizna. To drugie powoduje nie tylko brązowienie skóry, ale też oparzenia słoneczne.
„Ta zmiana koloru skóry, to tak naprawdę reakcja obronna naszego organizmu przed promieniowaniem UV polegająca na wytworzeniu melaniny”- tłumaczy.
Science mission – kto stoi za tym profilem?
Autorką instagramowego profilu @science_mission, który obserwuje już 121 tys. osób, jest dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak. Naukowczyni na swoim profilu popularyzuje nauki ścisłe, prezentując naukowe eksperymenty i dzieląc się specjalistyczną wiedzą. Na co dzień jest profesorką i kierowniczką Pracowni Materiałów Funkcjonalnych w IMP PAN w Gdańsku. Wraz z zespołem zajmuje się wytwarzaniem nowych materiałów do urządzeń do konwersji i magazynowania energii oraz sensorów elektrochemicznych.
RozwińZobacz także
„Czy zaklejanie znamion plastrem lub punktowe stosowanie kremów z filtrem UV jest rozsądne?” – pytają lekarki prowadzące bloga Dermatolook
10 zasad bezpiecznego opalania. Pamiętaj o nich na urlopie
Czy opalanie w ciąży może zaszkodzić dziecku? Poznaj fakty i popularne mity dotyczące odsłaniania brzucha na plaży
Polecamy
Skinimalism: prostota pielęgnacji zamiast skomplikowanej rutyny
„Pamiętam wakacje, podczas których w ogóle nie wychodziłam z domu” – opowiada Alicja chorująca na łuszczycę. Czy z chorobami skóry można się opalać?
Skin flooding – zrób to swojej skórze, a nie pożałujesz. „Po tę metodę może sięgnąć każdy” – przekonuje dermatolożka Ivana Stanković
Zdrowie i moda na plaży: jak wybrać idealny strój, który zapewni komfort i bezpieczeństwo skóry
się ten artykuł?