3 min.
„Biustonosz jest fałszywą potrzebą”. Ekspert wyjaśnia, dlaczego nienoszenie stanika jest zdrowsze dla piersi

"'Bez biustonosza' wydaje się być przyszłością (dla zdrowia)". Ekspert wyjaśnia, że nienoszenie stanika jest zdrowsze dla piersi/ Pexels, fot. Josue Verdejo
„To więcej niż wygląd. Tu też chodzi o zdrowie! (…) Noszenie staników (głównie ciasnych z fiszbinami) ogranicza przepływ limfy i krwi, co powoduje problemy” – pisze na swoim profilu na Instagramie dietetyk i coach zdrowotny Ryan Carter. Powołując się na badania prof. Jean-Denis Rouillon, specjalistki medycyny sportowej, Carter tłumaczy, dlaczego biustonosze nie tylko nie zapobiegają wiotczeniu piersi, ale wręcz przyczyniają się do tego.
„Tu chodzi o zdrowie!”
„Staniki są ku*ewsko niewygodne, więc przestałam je nosić” – powiedziała niedawno Gillian Anderson podczas jednego z jej live’ów na Instagramie. Tą samą drogą idzie też coraz więcej kobiet, które jednak często spotykają się z krytyką. Noszenie stanika w naszym społeczeństwie przybrało wymiar obowiązku, a nie troski o swój komfort i zdrowie.
„To więcej niż wygląd. Tu też chodzi o zdrowie! Wiele razy słyszałem, że noszenie staników (głównie ciasnych z fiszbinami) ogranicza przepływ limfy i krwi, co powoduje problemy” – zauważa na swoim profilu na Instagramie popularny dietetyk Ryan Carter.
Ekspert wyjaśnia, że to marketing sprawił, że staniki stały się popularne. Chwali się ich zalety, wśród których wymieniane są kwestie zdrowotne, związane z podtrzymywaniem piersi. Jak jednak tłumaczy Carter, istnieją badania, które zaprzeczają tej tezie.
„Chociaż tkanka piersi nie jest mięśniem, nadal wymaga krążenia krwi i limfy, prowadząc do dostarczania/wydalania składników odżywczych. Potrzebuje bodźca. Pod piersią znajdują się mięśnie piersiowe, które wspierają piersi i klatkę piersiową oraz utrzymują ruchy pleców i ramion. Praca przy biurku, brak rozciągania i mobilności oraz treningu oporowego mogą dodatkowo powodować niekorzystne skutki” – wyjaśnia.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
„Biustonosz jest fałszywą potrzebą”
Carter w swoim wpisie powołał się na badania profesor Jean-Denis Rouillon, specjalistki medycyny sportowej z Centre Hospitalier Universitaire de Besancon w Besancon we Francji. Wykazała ona, że noszenie biustonoszy nie tylko nie zapobiega wiotczeniu piersi, ale wręcz je zwiększa.
„Nasze pierwsze wyniki potwierdzają hipotezę, że biustonosz jest fałszywą potrzebą” – podsumowała swoje badanie.
Na opublikowanej przez Cartera grafice czytamy, że sutki kobiet, które na czas badania przestały nosić biustonosze, pod koniec testów uniosły się o 7 milimetrów. Potwierdzono także, że staniki zaburzają krążenie krwi, więc w przypadku kobiet, które ich nie noszą, zwiększa się ilość kolagenu i poprawia się elastyczność piersi. Niestety najczęstszym zarzutem wobec kobiet, które buntują się przeciw stanikom, jest widoczność ich sutków przez tkaninę, co uważa się za zbytnią prowokację.
„W naszym zachodnim społeczeństwie piersi są traktowane jak obiekty seksualne, które należy zakryć. W wielu kulturach bycie topless jest normalne. Gdyby każda kobieta zrezygnowała z noszenia stanika, mężczyźni w końcu powinni się 'znieczulić’ na ten widok” – dodaje ekspert.
Carter apeluje, by przede wszystkim kierować się własnym komfortem lub wybrać biustonosz sportowy, ponieważ podczas rozciągania, np. w trakcie intensywnych ćwiczeń, może dość do uszkodzeń piersi.
„Ale 'bez biustonosza’ wydaje się być przyszłością (dla zdrowia). Znajdź swoje zdrowie” – podsumowuje ekspert.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Udostępnij artykuł znajomym!
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

31.12.2022
Zamiast się myć, zmieniano bieliznę, smród skrapiano perfumami, a brudne włosy chowano pod peruką – jak kiedyś dbano o czystość

26.12.2022
„Dobry seks to taki w kontakcie z własnym ciałem, emocjami i drugim człowiekiem. Nawet jeżeli miedzy kochankami nie ma miłości” – mówi Marta Niedźwiecka, psycholożka i sex coach

30.11.2022
„Zapalenie osierdzia mięśnia sercowego czy reumatyczne zapalenie stawów to tylko niektóre choroby, które mogą mieć początek w jamie ustnej” – alarmuje lek. dent. Bartosz Leończak

26.11.2022