4 min.
Zbadaj pieprzyki przed latem! Czy wiesz, kiedy należy udać się do dermatologa?

zdjęcie: iStockhoto.com
Najnowsze
27.02.2021
Pokrzywa na włosy – wykorzystaj jej właściwości i popraw kondycję swoich włosów
26.02.2021
„Łatwo się mówi, jak się jest szczupłym”? Bzdura. Dietetyczka o skinny-shamingu
25.02.2021
Skin ekspert: mamy obsesję na punkcie głębokiego oczyszczania skóry twarzy. Czego absolutnie nie robić? [WIDEO]
21.02.2021
Gdy eko to za mało. Parafina, silikony, alkohol – są sytuacje, w których są niezastąpione
20.02.2021
Masaż twarzy. Ćwiczenia na ujędrnienie, odmłodzenie i odprężenie
Pieprzyki nierówne, wielobarwne, duże i niesymetryczne to znak, aby obejrzał je dermatolog. Jak rozpoznać znamię, które w przyszłości może być groźne? Czy opalanie może być niebezpieczne? Podpowiadamy, by udać się na przegląd skóry jeszcze przed wakacjami.
Jeśli za wami pierwsze leżakowanie na słońcu, oznacza to, że nadchodzi sezon plażowy. Niestety nie jest to korzystny czas dla naszej skóry, choć przyznajmy, że wiele z nas jest miłośniczkami lekko muśniętej słońcem skóry. W trosce o nią, pamiętajmy o smarowaniu się kremem z filtrem a także przeglądzie kontrolnym u dermatologa, w celu zweryfikowania naszych znamion. Ważne, aby zrobić je co najmniej raz w roku, a najlepiej przed i po wakacjach.
Co powinno nas zaniepokoić i skłonić do wizyty? Na pewno nieregularne, asymetryczne kształty pieprzyków, niewyraźna, rozmyta otoczka oraz nierówne rozmieszczenie barwnika. To tak zwane znamiona atypowe (dysplastyczne). Dermatolog w celach diagnostyki wykorzysta specjalistyczne narzędzie – dermatoskop, dzięki któremu wstępnie oceni zmianę. Być może skieruje do chirurga na usunięcie pieprzyka. Najczęściej takie rozwiązanie polecane jest w przypadku nietypowych znamion, które narażone są na promieniowanie słoneczne i poparzenia.
Jak wygląda wizyta u dermatologa?
Zgłaszając się do dermatologa, zostanie wykonane badanie dermatoskopowe, które w pierwszej kolejności oceni, czy mamy do czynienia ze zmianą złożoną z melanocytów. Samo zabarwienie widoczne gołym okiem nie musi świadczyć, że mamy do czynienia z „pieprzykiem”. Czasem jednak nawet przy użyciu dermatokopu nie można jednoznacznie wykluczyć cech zezłośliwienia – w takich przypadkach zmianę należy wyciąć całkowicie z przeprowadzeniem badania histopatologicznego usuniętej tkanki. Do lekarza należy się zgłosić, gdy zauważone znamię jest nowe, inne od pozostałych oraz zmienione, czyli istnieje od dłuższego czasu, ale uległo transformacji widocznej dla oka. Jeśli zmiana w subiektywnym odczuciu jest powodem do zaniepokojenia, również wizyta u dermatologa jest wskazana.
Czerniak
Tylko w najgorszym przypadku niepokojąca zmiana może okazać się czerniakiem. To nowotwór złośliwy, atakujący inne narządy. Jednak, co ważne, wcześnie wykryty może być uleczalny. Ryzyko rozwoju nowotworu jest większe u osób, u których czerniak wystąpił w rodzinie, mają dużo nietypowych znamion oraz fototyp skóry wysokiego ryzyka (czyli jasna cera, oczy niebieskie/zielone, włosy blond/rude, piegi, skóra łatwo ulegająca poparzeniom słonecznym). Także u tych, które często się opalają, również w solarium, a także miały poparzenia słoneczne w dzieciństwie.
Nadmierna ekspozycja na słońce ma zawsze negatywne skutki. Rumień, oparzenia posłoneczne czy osutki fototoksyczne to przykłady ostrych konsekwencji, które sumując się w perspektywie długoterminowej, będą prowadzić do szybszego starzenia się skóry, zmarszczek, przebarwień i co najważniejsze, do nowotworów. Skutkiem nadmiernego naświetlenia jest ogólna immunosupresja organizmu, czyli osłabienie układu immunologicznego.
Najczęściej nasze pieprzyki mają jednak równe brzegi i są jednolitego koloru. To zwykłe znamiona, które nie są groźne. Oprócz czerniaka jest jeszcze cała lista innych zmian, łagodnych, jak choćby naczyniaki i włókniaki. Często występującym nowotworem skóry jest rak podstawnokomórkowy, który nie daje przerzutów. W związku z tym, że czerniak wykryty późno nie daje optymistycznych rokowań, to każdy powinien pamiętać o profilaktyce. Ze słońca korzystajmy mądrze, najlepiej poza godzinami 10-16, smarujmy się kremami z filtrem, a nietypowe znamiona najlepiej zasłaniać. Częścią profilaktyki jest również samokontrola oraz wizyta u dermatologa. Żadna opalenizna nie jest warta tego, by z niewinnego pieprzyka rozwinął się czerniak.
Opalona skóra to reakcja obronna na bezpośrednie działanie promieniowania UV, które uznane jest za czynnik rakotwórczy. Głównymi sztucznymi źródłami promieniowania UV są lampy i łóżka opalające, które znajdziemy w solariach. Dodatkowo w lampach UV promieniowanie UVA, które przenika do głębszych warstw skóry, może być około 10-15 razy wyższe od natężenia promieniowania naturalnego w południe. Pamiętajmy, że ekspozycja na promieniowanie w solarium może wywołać identyczne reakcje jak światło naturalne. Jest udowodnione naukowo, że korzystanie z solarium przyśpiesza proces starzenia się skóry i odpowiada za zwiększoną częstość występowania nowotworów skóry.
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.02.2021
„Nawet bardzo wprawieni w czytaniu składów odbiorcy mogą dać się złapać”. Dziewczyny z Piggypeg o (nie)etycznej reklamie kosmetyków

17.01.2021
Siwa przed trzydziestką. „Nie zamierzam robić z siebie pajaca. Tak bym się czuła, gdybym szła na kompromisy odnośnie tego, co można robić ze swoim ciałem”

19.12.2020
Swędzi cię głowa, masz łupież lub wiecznie tłuste włosy? W HelloNoShame o „wstydliwych” przypadłościach związanych z włosami rozmawiamy z trycholog Magdaleną Kanią

17.11.2020