Jakie zabiegi medycyny estetyczne na twarz i ciało warto robić zimą? Tłumaczy specjalistka chirurgii plastycznej

Panuje pogląd, że zimą wyglądamy po prostu gorzej – brak słońca skutkuje bladością, aura nie sprzyja wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Nim pogrążymy się w marazmie spod znaku „byle do wiosny”, zastanówmy się, czy zima może być dobrym momentem na kosmetykę, pielęgnację i zabiegi medycyny estetycznej. Część z was zapewne myśli o takich zabiegach. Wraz ze specjalistką chirurgii plastycznej podpowiadamy, które zabiegi lepiej robić zimą. Pamiętajcie jednak, że zawsze będziemy wspierać kobiety, które akceptują swój wygląd w pełni i nie mają potrzeby ani chęci czegokolwiek w nim zmieniać.

Dbanie o urodę zimą

Święta, sylwester – to czas refleksji i zadumy, planów na przyszłość, inspiracji do zmian. Jeśli masz w zwyczaju spisywanie listy noworocznych postanowień, podpowiadamy, na jakie zabiegi medycyny estetycznej warto zdecydować się zimą, jeśli w ogóle masz je w planach. Czy są takie, których należy unikać? Sprawdzamy, czy pora roku może mieć wpływ na efekty zabiegów upiększających i odmładzających.

Dr Joanna Wiśniewska-Goryń, specjalistka chirurgii plastycznej i ogólnej w Centrum Zdrowej Skóry i Centrum Medycznym Damiana, zauważa, że zima to idealny moment, aby zadbać o siebie za pomocą zabiegów w gabinetach medycyny estetycznej. To czas, gdy możemy sobie zrobić prezenty, które będą inwestycją na przyszłość.

Słońce jest wrogiem urody

Wysokie temperatury oraz intensywne nasłonecznienie nie są wskazane po wykonywaniu zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Dlatego lato to nie jest najlepszy moment na takie decyzje. Podrażnione operacją lub zabiegiem miejsca powinny być wychładzane, a nie dodatkowo nagrzewane.

Jeśli ingerencja chirurga lub kosmetologa była bardziej inwazyjna, opalanie może skutkować nieestetycznymi przebarwieniami w miejscu iniekcji lub utrudniać gojenie blizn, skutkując również zmianą ich zabarwienia. Zamiast dyskretnie skryte, blizny mogą stać się bardzo widoczne.

Wysoka temperatura niekorzystnie wpływa również na podawany kwas hialuronowy, który szybciej się „zużywa” wskutek odwodnienia skóry.

Nie jest też tajemnicą, że ekspozycja na słońce sprzyja powstawaniu zmarszczek. Dlatego latem lepiej skupić się na dbaniu o optymalne nawilżenie skóry i odpowiednio chronić ją przed słońcem, aby nie doszło do oparzeń, utraty jędrności, czy w coraz częstszych przypadkach – rozwoju nowotworów skóry.

Zabiegi, które warto zrobić zimą

Jakie zabiegi warto wykonać zimą? Dr Joanna Wiśniewska-Goryń wymienia:

– Jednym z zabiegów, które gwarantują zadowalające efekty, jest lifting hybrydowy z użyciem kwasu hialuronowego. Metoda ta pozwala na odmłodzenie naszej twarzy poprzez wypełnianie zmarszczek. Dzięki zabiegowi mamy szansę odbudować utraconą warstwę tkanki podskórnej oraz nawilżyć ją i rozjaśnić. Do przeprowadzenia zabiegu stosuje się zazwyczaj kilka preparatów zawierających kwas hialuronowy o różnej gęstości, gdzie każdy z nich oddzielnie ma zapewnić pożądane rezultaty – liftingu, poprawy objętości, odżywienia czy rozjaśnienia skóry. Efekt odmłodzenia jest natychmiastowy, a przy tym naturalny i delikatny. Warto przy tym podkreślić, że takich efektów nie da stosowanie serum do twarzy zawierającego kwas hialuronowy – zauważa dr Joanna Wiśniewska-Goryń.

Odmładzająco działa na skórę również botoks, którego mechanizm polega na osłabieniu napięcia mięśni, które przyczynia się do powstawania zmarszczek. Odpowiednio podana toksyna botulinowa może odmłodzić twarz nawet o 10 lat bez efektu sztucznej maski.

Dr Joanna Wiśniewska-Goryń podpowiada kolejny mało inwazyjny zabieg, czyli lifting przy użyciu nici Aptos. Efekty? – Pozwala on na odmłodzenie wyglądu twarzy poprzez wygładzenie bruzd nosowo-wargowych, napięcie i uniesienie skóry w obrębie policzków, kąta żuchwy oraz skóry szyi. Zabieg daje efekt liftingu bez dodawania nadmiernej objętości. Procedurę wykonuje się w znieczuleniu miejscowym i polega on na umieszczeniu pod skórą specjalnych nici chirurgicznych zawierających liczne haczyki. Zapewnia to możliwość odpowiedniego uniesienia skóry i napięcia tkanek. Lifting twarzy przy użyciu nici Aptos często jest łączony z plastyką powiek, przeszczepem tkanki tłuszczowej zawierającej cenne komórki macierzyste. Takie połączenie pozwoli osiągnąć optymalne i naturalne efekty.

Zabiegi laserowe – zima to najlepszy moment

Depilacja laserowa nie powinna być wykonywana latem (zrezygnuj z niej też zimą, jeśli planujesz ferie w ciepłych krajach). Dlatego właśnie chłodne miesiące, gdy ciało jest zasłonięte i nie musi być eksponowane, to świetny moment, aby przygotować je do lata i w wakacje nie martwić się, że ciało jest nie tak gładkie, jak tego chcemy.

Latem depilacja laserowa wymaga zabezpieczenia skóry przed promieniami słonecznymi kremami z filtrem 50 czy nawet blokerami. W przeciwnym razie skóra po depilacji może ulec przebarwieniom. Również świeżo po opalaniu nie należy iść na zabieg z użyciem lasera. Do działania można przystąpić po miesiącu od ekspozycji na słońce.

Wynika to z faktu, że laser działa na obecną we włosach melaninę. Dlatego najłatwiej skutecznie wydepilować laserem te osoby, które mają największą różnicę między odcieniem włosów a skóry. Królewna Śnieżka o białej cerze i czarnych włosach to idealna kandydatka. Laser zastosowany na opalonej skórze gorzej się goi, może nawet dojść do poparzeń. Z bardziej pragmatycznych aspektów – ciemniejsze zabarwienie skóry może skutkować koniecznością większej liczby zabiegów.

Również inne zabiegi wymagające użycia lasera są niewskazane w okresie zimowym. Dlatego pozbywanie się rozstępów za pomocą laseroterapii czy usuwanie przebarwień laserem lepiej przeprowadzać zimą. Podobnie jest w przypadku fotoodmładzania, które może skutkować skłonnością do przebarwień, więc optymalny moment na realizację to czas od jesieni do wiosny. Natomiast przez cały rok śmiało można korzystać z np. mezoterapii igłowej czy zabiegów z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego.

Niezależnie od tego, jaki zabieg wybieramy i jaki cel nam przyświeca, najważniejsze to zachowanie umiaru i bezpieczeństwa. Celem zabiegu ma być poprawa wyglądu, a nie pogorszenie stanu skóry. Dlatego kluczowe jest stosowanie się do zaleceń specjalistów i wybór właściwego momentu na zabieg.