się ten artykuł?
„Ufajmy nauce, nie plotkom” – pisze na swoim koncie na Instagramie Joanna Skrzypczak, znana w sieci jako @ekspert_kosmetyczny i opisuje, czy warto unikać parabenów w kosmetykach.
Joanna Skrzypczak jest kosmetolożką, dzielącą się w mediach społecznościowych swoją wiedzą. Tym razem postanowiła poruszyć na swoim koncie na Instagramie istotną kwestię unikania parabenów w kosmetykach. Zaznacza, że niedługo zniknie z opakowań produktów kosmetycznych napis „bez parabenów” i opisuje mity jakie krążą w Internecie na temat tych związków chemicznych.
W internecie można znaleźć wiele MITÓW na ich temat np: • powodują powstawanie raka piersi. • wykazują działanie estrogenne, zaburzając gospodarkę hormonalną, powodując np. feminizację mężczyzn i przedwczesne dojrzewanie dziewczynek. • wywołują alergię
Parabeny – jaka jest prawda?
Parabeny to związki chemiczne, które stosuje się jako środki konserwujące w kosmetykach, lekach i żywności. I jak zapewnia Skrzypczak, są całkowicie bezpieczne i dobrze tolerowane przez skórę.
Parabeny są bardzo dobrze tolerowane przez skórę, przypadki działania drażniącego lub alergii na parabeny są niezwykle rzadkie
I wymienia najbardziej popularne mity na temat tych substancji, jednocześnie je obalając.
- Parabeny nie kumulują się w żadnej tkance - są bardzo szybko metabolizowane i wydalane z organizmu!
- Parabeny słabo przenikają przez barierę naskórkową !
- Kierunek przepływu płynów ustrojowych wyklucza transport parabenów z okolic pachy w okolice górnej ćwiartki piersi, gdzie najczęściej występują nowotwory
Dlaczego postanowiono zaniechać napisu „bez parabenów” na opakowaniach? Jak tłumaczy kosmetolożka – Bo nie są to substancje niebezpieczne czy zagrażające życiu lub zdrowiu – po prostu.
Polecamy
Szwedzkie apteki zakazują sprzedaży dzieciom kosmetyków przeciwstarzeniowych
W jakim czasie trzeba zużyć kosmetyk, zanim stanie się siedliskiem bakterii?
Te kosmetyki znikają z półek sklepowych. To koniec brokatu i niektórych peelingów
