5 produktów, które warto żeby poznały twoje włosy

Przez większość swojego życia używałam produktów do włosów, które z reklam krzyczały do mnie, że dzięki nim będę wyglądać jak Claudia Schiffer. Tak się nie stało, a moje włosy z każdym kolejnym zakupem stawały się coraz bardziej obciążone.

Jako że jestem wielbicielką długich i lśniących włosów, a moje są ciężkie i oklapnięte, stawiałam na produkty, które uniosą je naturalnie do góry. Na swojej drodze poszukiwań postanowiłam wybrać takie, które zawierają także jak najbardziej naturalne składniki. Zobaczcie moje 5 „must have” produktów do włosów, które znalazłam w przestrzeni Nabea.

Szampon chlebowy od AquafarinaFermenti

Szampon chlebowy to prawdziwa bomba witaminowa dla włosów. Jego dwa główne składniki to drożdże piekarskie (Saccharomycescerevisiae) i zakwas żytni. Drożdże cechują się wysoką zawartość witamin z grupy B (B1, B2, B6, niacyna), białek oraz związków mineralnych, takich jak: cynk, fosfor, magnez, selen i chrom. To, co odróżnia ten produkt od innych, to również jego neutralne pH. Dzięki temu szampon idealnie reguluje wydzielanie sebum, przez co włosy dłużej zachowują świeżość.

Zakwas natomiast zawiera dużą zawartość witamin z grupy B (w szczególności ważna jest tu witamina B7 -biotyna, która pobudza wzrost nowych włosów), kwas foliowy i probiotyczne bakterie mlekowe. Wszystko to sprawia, że włosy są lśniące i wygładzone a skóra głowy odżywiona.

Jaki efekt uzyskamy, stosując szampon chlebowy?

• regenerację,
• nawilżenie,
• łatwe rozczesywanie,
• regulację poziomu wydzielania sebum,
• spowolnienie przetłuszczania się skóry.

Do tego ten zapach świeżego chleba, który przenosi nas do babcinej kuchni ze wspomnień. Ja przybijam tu mocną piątkę!

Szampon chlebowy od AquafarinaFermenti, cena: około 40 zł/400ml

Vianek – Łagodzący peeling do skóry głowy

Peeling do skóry głowy został ostatnio jednym z moich podstawowych produktów w pielęgnacji włosów. Bo zdrowa skóra to zdrowy włos. Stosuję go raz w tygodniu, dzięki czemu skóra jest oczyszczona ze zrogowaciałego naskórka i łupieżu. Ponadto peeling poprawia ukrwienie, dotlenia i stymuluje cebulki, przyspieszając tym samym wzrost włosów.

Jeśli zostawicie produkt na włosach parę minut dłużej, poczujecie, że włosy są gładsze i mocniejsze. To zasługa cennych olejów i masła shea w składzie.

Bardzo lubię wracać do tego produktu, ponieważ cudownie pachnie. To idealne odprężenie po długim i ciężkim dniu.

Vianek – Łagodzący peeling do skóry głowy, cena: 23,95 zł/150ml

Anwen – Serum na końcówki Happy Ends

 

Tego produktu nie mogło zabraknąć w moim zestawieniu. Korzystam z niego niemal codziennie. Wygładzające serum nie tylko ujarzmia niesforne końcówki, ale i je chroni. To dla mnie szczególnie ważne, gdyż nie ukrywam, że często suszę włosy gorącym strumieniem powietrza. Lanolina zawarta w serum zabezpiecza włosy przed wysoką oraz niską temperaturą. Silikony natomiast tworzą na powierzchni włosów specjalny film, który chroni je przed rozdwajaniem.

W tym małym opakowaniu zamknięto same drogocenne dla włosów składniki: olej z czarnego bzu, wiesiołka, brokułu, baobabu, sachaInchi i pracaxi bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy oraz mikroelementy. Wszystkie zapobiegają puszeniu się i wygładzają włosy, nie obciążając ich. Ponadto masła babassu, cupuacu, murumuru i mango działają odżywczo i poprawiają elastyczność.

Stawiam dodatkowego plusa za małe, poręczne opakowanie, które można wrzucić do torebki i mieć zawsze przy sobie.

Serum na końcówki Happy Ends, cena: 15,54 zł/15ml

Mgiełka do włosów z filtrami UV od Anwen

W tym produkcie zakochałam się od pierwszego… powąchania. Mgiełka ma zapach obłędnie owocowy. Idealnie sprawdzi się na wakacjach, kiedy włosy narażone są na niekorzystne działanie wysokiej temperatury słońca, wiatru czy słonej morskiej wody. Spakowałam ją do walizki, jadąc nad morze i był to strzał w dziesiątkę. Produkt skutecznie zabezpiecza włosy przed promieniowaniem słonecznym dzięki filtrom UVA i UVB. Natomiast olej z pestek malin i kiełków pszenicy chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Dużym plusem dla mnie jest także brak alkoholu w składzie.

Mgiełka również zabezpiecza włosy przed utratą wilgoci, nawilża i odżywia. Dzięki niej włosy po lecie nie staną się suche, wyblakłe i porowate.

Nie należy jednak aplikować dużej ilości mgiełki, by włosy nie stały się oklapnięte i obciążone.

Mgiełka do włosów z filtrami UV, cena: 37,15 zł/100 ml

Dr Duda – Odżywka Petrosterol

Odżywka wzmacniająca włosy to dla mnie absolutny „musthave” w pielęgnacji. Ta jest szczególna, ponieważ przypomina mi miksturę do włosów na bazie nafty, którą robiła moja babcia. Dzięki tej odżywce włosy są mocno odżywione a skóra głowy oczyszczona. Produkt poprawia i stymuluje krążenie w naczyniach włosowatych, przez co pobudza do wzrostu oraz wzmacnia i regeneruje słabe i łamiące się włosy. To swoisty emulsjożel, który redukuje również zaczerwienienia i świąd skóry.

W składzie produktu znajdziemy naturalne surowce farmaceutyczne i roślinne, takie jak: nafta kosmetyczna, cholesterol czy olejki: rycynowy, tymiankowy, rozmarynowy. Po zastosowaniu produktu poczujecie na głowie lekkość i nawilżenie. Włosy będą także mniej wrażliwe na wpływy hormonalne i niekorzystne czynniki atmosferyczne.Dodatkowo włosy łatwiej rozczesać i stają się podatne na stylizację, co w przypadku naturalnie prostych włosów jest dużym wyczynem.

Polecam w szczególności do odżywienia i regeneracji włosów po lecie lub intensywnych zabiegach fryzjerskich.

Dr Duda – Odżywka Petrosterol, cena: 12,99 zł/ 200 ml