Przejdź do treści

Chcesz wygrać z cellulitem? Zobacz, jak radzą sobie z nim inne kobiety

Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

98 proc. – tyle kobiet ma cellulit, czyli pofałdowanie skóry w okolicach ud, pośladków i bioder. Jedne z nas za wszelką cenę starają się go pozbyć, uważając, że pomarańczowa skórka nie wygląda estetycznie. Drugie – akceptują go. Jesteś w tej pierwszej grupie? Zobacz, w jaki sposób walczą z nim inne kobiety.

Szczotkowanie ciała

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez BEAUTY | TRAVEL | FASHION (@kosmetologianaturalnie)

„Postanowiłam wprowadzić intensywną kurację antycellulitową – rozpoczęłam codzienne szczotkowanie ciała zamiast peelingu 1x w tygodniu, a także codzienną aplikację balsamu wyszczuplającego (wcześniej nakładałam go 2x w tygodniu po siłowni)” – pisze kosmetolożka.

Dlaczego szczotkowanie? To forma masażu, która wywodzi się z Azji. Jest bardzo popularna w ajurwedzie oraz medycynie chińskiej. Uważa się, że szczotkowanie nie tylko pielęgnuje ciało, ale usuwa z niego złogi energetyczne o negatywnym działaniu. Masaż szczotką odblokowuje także przepływ energii w organizmie. Rezultat? Stymulacja narządów wewnętrznych i ochrona przed zmęczeniem.

Dieta i picie wody

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Dermatolook (@dermatolook)

„Nie dajmy się zwariować! Na cellulit jeszcze nikt nie zmarł i prawie każda z nas go ma. Dieta, picie wody, regularne ćwiczenia i pobudzenie mikrokrążenia tkanki podskórnej spowolni proces, być może go nawet zahamuje, ale raczej nie zlikwiduje zmian w 100 proc. Należy żyć ze sobą w zgodzie i nie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma” – pisze Dermatolook, czyli trójka dermatolożek: Marta Wieczorek, Julia Lanckorońska i Aleksandra Malewska.

O tym, że dieta wpływa na nasz wygląd, nie trzeba nikomu mówić. Cellulit uwielbia fast food i słodycze. Właśnie dlatego, by go zminimalizować, sięgaj po warzywa i owoce. Ważne jest także picie wody. Przynajmniej 2 litry dziennie!

Kobieta siedząca przy biurku

Aktywność fizyczna

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Anna Lewandowska ® (@annalewandowskahpba)

Cellulit ma też Anna Lewandowska, o czym napisała w lipcu br. Jak z nim walczy? Oczywiście – aktywnością fizyczną! Ekspertka zaleca, by trenować trzy razy w tygodniu. Cellulit nie lubi ruchu.

dermatolożki @dermatolook

Odpowiednia dobrana antykoncepcja i regularne badanie hormonów

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez ?????? ??????? (@sylviafitness)

Trenerka sportowa Sylwia Szostak, na pytanie o cellulit, odpowiedziała… inaczej. W swoim poście wyjaśniła przyczyny jego pojawienia się. Widać więc, że pomarańczowa skórka to nie tylko nieodpowiednia dieta czy brak ruchu. Za cellulitem stoi jeszcze więcej czynników.

„Najczęściej interesuje was to, jak tej wody się pozbyć, a nie szukacie przyczyn. Jedne z nich to zaburzenia gospodarki hormonalnej (problemy pracy tarczycy – badamy FT3, FT4, TSH, anty-TPO, anty- TG). A także, podwyższona prolaktyna, kortyzol – hormony powiązane m.in z układem nerwowym, podwyższony estrogen – np: w wyniku nadmiernego spożywania nabiału, którego z gruntu nie neguję, ale nie jestem jego zwolenniczką w codziennym menu).

Ponadto, przyczyną mogą być zaburzenia gospodarki cukrowej (badania najbardziej miarodajne to: krzywe cukrowe 3-punktowe glukoza i insulina). Powyższe czynniki zwykle stają się problematyczne, jeśli odmawiamy opieki lekarskiej, którą nie zawsze da się wyręczyć zdrowymi nawykami żywieniowymi, ale one powinny być absolutną podstawą.

Kolejnym powodem zatrzymania wody, mogą być nieodpowiednie produkty w diecie, wysoko przetworzone. Tzw. „gotowce” nafaszerowane bardzo dużymi ilościami soli czy glutaminian sodu, z którymi możemy się już spotkać w gorszych firmach cateringowych. Oczywiście przyrządzając samodzielnie posiłki, sólmy! Sól jest bardzo ważna dla organizmu, zwłaszcza dla gospodarki elektrolitowej – ale wszystko z umiarem.

Kolejne powody? Źle dobrane środki antykoncepcyjne, przyjmowanie leków (np: antybiotyki, leki sterydowe) czy ogólny stan zapalny organizmu w wyniku operacji, chorób, małej dozy snu lub z przyczyn nam nieznanych, co można zweryfikować np: badaniami OB i CRP (z morfologii krwi). Ograniczanie spożycia wody, czas przed miesiączką.

Jeśli wykluczymy wszystkie powyższe czynniki, włączymy w naszą codzienność sport, odpowiednie żywienie – zaczniemy dostrzegać zdecydowane zmiany. Możemy dopomóc sobie ewentualnie zabiegami kosmetycznymi, których jest teraz mnóstwo na rynku…” – wyjaśnia Sylwia Szostak, trenerka sportowa.

Chcesz pozbyć się cellulitu? Masz swój sposób, którego nie wymieniłyśmy? Daj nam znać!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.