Przejdź do treści

„Głównymi winowajcami są estrogeny, a w zasadzie ich malejący poziom”. Jak zmienia się skóra w okresie menopauzy, mówi Marlena Majkut-Sobechowicz

Marlena Majkut-Sobechowicz /fot. archiwum prywatne
Marlena Majkut-Sobechowicz /fot. archiwum prywatne
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

– Poza kwasem hialuronowym dobrze byłoby, aby kosmetyki zawierały w składzie antyutleniacze. Doskonale sprawdzi się serum z witaminą C, która posiada silne właściwości antyutleniające. Chroni przed wewnątrzpochodnym procesem starzenia, jak i przed wolnymi rodnikami generowanymi przez środowisko zewnętrzne – przed dymem papierosowym, zanieczyszczeniami powietrza czy promieniowaniem UV – mówi dermatolożka, lekarka medycyny estetycznej Marlena Majkut-Sobechowicz.

 

Klaudia Kierzkowska: Uderzenia gorąca, wahania nastroju i nadmierna potliwość to najczęstsze objawy menopauzy. A zmienia się skóra w czasie menopauzy?

Marlena Majkut-Sobechowicz: Skóra w okresie menopauzy podlega licznym zmianom. Te widoczne i odczuwalne niekiedy stanowią niemałe wyzwanie. Skóra staje się wiotka, sucha, pojawia się więcej zmarszczek. Często piecze, nie toleruje dotychczasowych kosmetyków. Niektóre kobiety zauważają na twarzy rumień, który jest jednym z najczęściej wymienianych symptomów. Mogą pojawić się zmiany zapalne, zmiany trądzikowe, a także nadmierne owłosienie w niechcianych miejscach. Głównymi winowajcami są estrogeny, a w zasadzie ich malejący poziom.

Czym dokładnie są estrogeny i za co są odpowiedzialne?

Estrogeny jako hormony steroidowe potrzebne są do prawidłowego funkcjonowania całego naszego organizmu, zwłaszcza kobiecego. Są niezbędne dla zdrowia wszystkich układów, przede wszystkim układu kostno-stawowego, mięśniowego, sercowo-naczyniowego a także wpływają na prawidłową pracę naszego mózgu, pamięć i koncentrację. Gdy poziom estrogenów spada, starzeją się wszystkie komórki – także te mózgowe.

Estrogen jest hormonem steroidowym i jednocześnie silnym antyutleniaczem. W przypadku jego spadku, nasila się negatywny wpływ wolnych rodników, uszkadzających nasze komórki, Estrogen sprawia, że skóra jest nawilżona, sprężysta, jędrna, pełna blasku. Oczy błyszczą, włosy są dobrze nawilżone, mają objętość i nie wypadają. Błony śluzowe np. oczu, pochwy są dobrze nawilżone. Brak estrogenu sprawia, że skóra staje się sucha, a co za tym idzie pojawiają się dolegliwości subiektywne, takie jak pieczenie, dyskomfort skóry, trudności w doborze kosmetyków.

Co dokładnie dzieje się z komórkami skóry i warstwami ochronnymi tkanek?

Gdy maleją poziomy kobiecych hormonów – estrogenów oraz progesteronu, do głosu dochodzą androgeny, które przyczyniają się do powstania widocznych, nieprzyjemnych zmian. W okresie  menopauzy skóra zaczyna wiotczeć i opadać – negatywne zmiany zachodzą nie tylko w samej skórze ale i tkance podskórnej. Pojawiają się plamy pigmentacyjne. W wyniku zmiany struktury skóry oraz zmniejszenia liczby melanocytów jest ona gorzej chroniona przed promieniowaniem UV. Melanocyty mają tendencję do grupowania się i tworzenia np. plam soczewicowatych, które zazwyczaj obecne na grzbietach rąk, na skórze twarzy, pleców. Skóra staje się coraz cieńsza, uwidaczniają się zmarszczki wokół ust i oczu.

Joanna Koroniewska

Przyczyną wszystkich widocznych gołym okiem zmian są zmiany w obrębie naskórka, skóry właściwej i tkanki podskórnej. Dochodzi do spadku syntezy i aktywności fibroblastów, czyli podstawowych komórek naszej skóry, co przekłada się na spadek produkowanego kolagenu i elastyny – głównych białek budulcowych. Włókna kolagenu stają się sztywne, twarde, mało plastyczne, rozmieszczone są w sposób nieuporządkowany. Ich liczba gwałtownie spada, nasila się proces degeneracji a spowalnia proces syntezy nowych włókien. W ciągu pierwszych pięciu lat menopauzy, skóra, która nie zostanie poddana zabiegom wypełniającym, traci nawet do 30 proc. kolagenu. Maleje synteza i nasila się degradacja włókien elastyny, które odpowiadają za sprężystość skóry. Dochodzi do zmniejszenia ilości kwasu hialuronowego oraz proteoglikanów. Zwiększa się przeznaskórkowa utrata wody (TEWL), zmienia się skład naturalnego czynnika nawilżającego (NMF). Spada wydzielanie potu i łoju, a także ilość lipidów. Wszystko to powoduje nasiloną suchość. Ponadto ścieńczeniu ulegają wszystkie warstwy naskórka, a warstwa kolczysta i ziarnista zanika. Tym samym skóra staje się widocznie cieńsza.

Zastanawiam się, jak powinniśmy dbać o skórę podczas menopauzy?

Kobiety podczas menopauzy przede wszystkim powinniśmy zadbać o przywrócenie odpowiedniego poziomu nawilżenia naszej skóry, o ochronę i przywrócenie bariery skórnej, o stymulację fibroblastów i syntezę kolagenu, elastyny. Bardzo ważne, by zadać o ochronę przeciwko wolnym rodnikom i stosować antyutleniacze zarówno zewnętrznie jak i do wewnątrz. Kluczowa jest oczywiście codzienna pielęgnacja naszej skóry. To codzienne „małe” rzeczy, ale powtarzane regularnie każdego dnia, przyczyniają się do wyglądu naszej skóry.

Kluczową rolę odgrywają kosmetyki?

Oczywiście, a w szczególności te z kwasem hialuronowym, który przywraca nawilżenie skóry, wygładza drobne zmarszczki. Można stosować go zarówno miejscowo, w kremach i innych kosmetykach, a także iniekcyjnie płytko w naskórek czy śródskórnie, czy w głębsze warstwy skóry. Kwas hialuronowy można podawać również podskórnie, dzięki czemu nie tylko nawilżymy skórę, ale przede wszystkim wypełnimy ubytki, bruzdy, uniesienia i przywrócimy objętość i blask. Kwas hialuronowy świetnie pobudza fibroblasty do działania, stymuluje produkcję nowego kolagenu i elastyny, a tym samym przywraca naturalną gęstość skórze. Poza kwasem hialuronowym dobrze byłoby, aby kosmetyki zawierały w składzie antyutleniacze. Doskonale sprawdzi się serum z witaminą C, która posiada silne właściwości antyutleniające. Chroni przed wewnątrzpochodnym procesem starzenia jak i przed wolnymi rodnikami generowanymi przez środowisko zewnętrzne – przed dymem papierosowym, zanieczyszczeniami powietrza czy promienowaniem UV.

Medycyna regeneracyjna

Wiele ostatnio mówi się też o kosmetykach z retinolem.

Oczywiście, retinol także jest pożądanym składnikiem kosmetyków. Retinol posiada udowodnione działanie przeciwstarzeniowe, nie tylko prewencyjnie, ale mądrze i regularnie stosowany cofa oznaki starzenia takie jak wiotkość, ziemistość skóry, zmarszczki itp. Zawsze stosujmy go na noc, jednocześnie z kremem z filtrem 50 SPF stosowanym na dzień. Najlepiej aplikować go na skórę w miesiącach jesienno-zimowych. Warto zwrócić również uwagę na alfa czy beta hydroksykwasy, kwas migdałowy, glikolowy, azelainowy, które stosowane podobnie jak retinol z ochroną przeciwsłoneczną, pomogą złuszczyć „stary” naskórek, stymulują fibroblasty, przyczynią się do przywrócenia  odpowiedniego nawilżenie naszej skóry. Wygląd i zdrowie naszej skóry w okresie menopauzy i nie tylko poprawimy stosując odpowiednią pielęgnację, odpowiednio dobrane zabiegi z zakresu dermatologii i dermatologii estetycznej.

Zastanawiam się, czy są jakieś składniki kosmetyków, których w okresie menopauzy lepiej unikać?

Należy unikać przede wszystkim pochodnych formaldehydu, które niestety często bywają ukryte pod innym nazwami, głównie używane są jako środki konserwujące. Warto unikać też znanych wszystkim parabenów oraz glikolopropylenu, które mogą powodować reakcje alergiczne, zapalne, podrażnienia skóry. Radziłabym uważać na syntetyczne związki kolorystyczne, dodawane często tylko po to, by poprawić wygląd i kolor kosmetyku. Lista związków, które mogą wywołać niepożądane reakcje skórne jest bardzo długa i bardzo indywidualna. Najlepiej używać kosmetyków sprawdzonych firm, wybierać te które nie zawierają zbyt długiej listy składników i nie mieszać różnych produktów.

Dieta także ma znaczenie?

Ogromne. Dieta jest częścią smart-agingu. Ważne by pic odpowiednią ilości wody – minimum dwa litry każdego dnia, ograniczyć spożycie cukrów prostych, węglowodanów, glutenu, mleka krowiego i mięsa. Ważne by całkowicie wykluczyć fast-foody, żywność przetworzoną, kolorowe napoje, kancerogenne tłuszcze. Codzienne menu warto wzbogacić o warzywa, owoce, antyutleniacze, a także  substancje oleiste, tłoczone na zimno oleje np. olej lniany, z wiesiołka, z pestek dyni. Podczas menopauzy należy dbać o odpowiednią ilość kwasów omega w diecie, których głównym źródłem są tłuste ryby morskie, nasiona, orzechy, oleje roślinne.

Masaż hormonalny twarzy

Jakie jeszcze zmiany zachodzą w kobiecym ciele podczas przekwitania?

Podczas menopauzy zmiany możemy zauważyć nie tylko na skórze twarzy, ale i na skórze całego ciała. Zwalnia metabolizm, zwiększa się tendencja do przybierania na wadze, często pojawia się cellulit. W okresie menopauzy cierpią również nasze błony śluzowe, odczuwamy suchość, kłucie, pieczenie na błonach śluzowych oczu nosa, gardła, pochwy. Zmniejsza się owłosienie miejsc intymnych i pod pachami, a pojawia się nadmierne owłosienie w miejscach niechcianych, takich jak np. broda czy nad ustami.

Możemy zauważyć zmianę w kondycji włosów?

Niestety tak. Często u kobiet na skórze głowy pojawia się łysienie androgenowe, które charakteryzuje się stopniową lokalną transformacją włosów w meszkowe. Włosy nadmiernie wypadają, przerzedzają się. Stają się są suche i łamliwe. Wiele kobiet zauważa również pogorszenie kondycji paznokci, które stają się łamliwe, może  pojawić się też podłużne prążkowanie.

Jakie zmiany skórne powinny zaniepokoić i skłonić do wizyty u dermatologa bądź lekarza medycyny estetycznej?

Do zaufanego dermatologa powinniśmy zgłosić się od razu, gdy zaniepokoi nas coś w wyglądzie skóry, włosów czy paznokci. Nie warto czekać i odwlekać wizyty na później.

U moich pacjentek zazwyczaj łączę klasyczną terapię dermatologiczną z terapią zabiegową z zakresu dermatologii/medycyny estetycznej oraz z dobrze dobraną suplementacją. Po konsultacjach, zabiegach i zmianie sposobu pielęgnacji skóry, kobiety odczuwają poprawę nie tylko w zakresie zdrowia i piękna swojej skóry czy włosów, ale przede wszystkim cieszą się lepszym samopoczuciem. Mają więcej energii i więcej chęci do życia. Dla kobiety bardzo ważne jest to jak się czuje i wygląda, zwłaszcza w tym trudnym okresie. Czasem niewielka zmiana znacząco wpływa na wygląd i samopoczucie pacjentki. Terapia przywraca im pewność siebie, poprawia codzienne funkcjonowanie, a mi daje ogromną satysfakcję.

 


Marlena Majkut-Sobechowicz – dermatolog, lekarz medycyny estetycznej oraz przeciwstarzeniowej. Motywuje do zdrowego stylu życia, propaguje smart-aging czyli mądre starzenie się. Leczy nie tylko skórę, ale i kompleksy, interesuje się psychologią, rozwojem osobistym. Trenerka mentalna. Prywatnie żona i mama, kocha ludzi, podróże oraz książki.

Artykuł sponsorowany

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: