Przejdź do treści

Nie podnosisz rąk publicznie, bo się wstydzisz mokrych plam pod pachami? Jak zwalczyć nadpotliwość? Specjalista radzi

kobieta w autobusie, trzyma telefon przyciśnięty do piersi i patrzy zamyślona w dal
źródło: iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Nadpotliwość to schorzenie, które oprócz dyskomfortu wywołuje wstyd. Jest ono ciężkie do ukrycia, a samodzielnie nie możemy wpłynąć na ograniczenie pocenia się. Z pomocą przychodzi botoks, który okazuje się nie tylko sposobem na poprawę urody, ale i rozwiązaniem dla osób, które zmagają się z obfitym poceniem. O zabiegu i jak botoks wpływa na nadpotliwość, rozmawiamy ze specjalistą medycyny estetycznej Tomaszem Kawenką.

Justyna Dudkiewicz: Botoks kojarzy się najbardziej z wygładzaniem zmarszczek. A w jaki sposób działa on na gruczoły potowe?

Tomasz Kawenka: Jako specjalista medycyny estetycznej chciałbym na początku wyjaśnić kilka pojęć. Rewolucja niechirurgicznego poprawiania wyglądu rozpoczęła się około 2002 roku wraz z zatwierdzeniem preparatu o nazwie Botox do zastosowań estetycznych. Zasada działania botoksu polega na czasowym porażaniu mięśni mimicznych w okolicach, w których został podany. Dzieje się tak, ponieważ botoks, a właściwie toksyna botulinowa hamuje działanie neuroprzekaźników, pobudzających mięśnie do pracy. W ten sposób jest w stanie wygładzić zmarszczki powstające w wyniku mimiki. Gruczoły potowe są pobudzane przez te same neuroprzekaźniki, co mięśnie. Toksyna botulinowa hamując te neuroprzekaźniki, wyłącza wydzielanie z gruczołów potowych z okolic, w którą została podana. Od toksyny należy odróżnić wypełniacze (kwas hialuronowy), które podane pod zmarszczkę powodują jej spłycenie.

Czy z zabiegu korzystają głównie kobiety, czy nie brakuje również mężczyzn?

Z zabiegów korzystają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Każdy, kto chce uwolnić się od nadmiernej potliwości. Niezwykle często są to osoby podejmujące trudne decyzje, pracujące na co dzień z klientami czy występujące przed publicznością.

Jakie miejsca mogą zostać poddane zabiegowi i czy są jakieś przeciwwskazania do wykonania takiego zabiegu?

Praktycznie każde miejsce może zostać poddane zabiegowi. Najczęściej są to pachy, dłonie i stopy, czyli strefy, gdzie pot pojawia się pod wpływem stresu, czy normalnego funkcjonowania. Zdarzają się również przypadki nietypowego zastosowania na obszarze lędźwi czy czoła. Zabiegowi może poddać się prawie każdy. Nie zaleca się podawania botoksu kobietom w ciąży i karmiącym, chorym na zespół Lamberta-Eatona oraz przyjmującym leki, przede wszystkim: rozrzedzające krew, antybiotyki (aminoglikozydy) i leki rozluźniające mięśnie.

kobieta na ulicy poprawia szminką usta patrząc w małe lusterko

Czy zabieg jest bolesny i jak długo utrzymuje się efekt? Jaki jest orientacyjny koszt takiego zabiegu?

Pacjenci najlepiej znoszą zabieg na pachy. W przypadku dłoni i stóp  jest on nieco bolesny. Zaleca się, aby wykonywać zabieg na dłonie i stopy w znieczuleniu przewodowym tych części ciała. Efekt zależy od doświadczenia i techniki lekarza oraz jednostek wstrzykniętego botoksu. Im więcej jednostek jest wstrzykiwanych, tym efekt pozostaje na dłużej. Jego trwałość wynosi ok. 6 miesięcy. Należy wspomnieć, iż powtarzanie zabiegu odzwyczaja gruczoły potowe od wydzielania dużych ilości potu. Cena uzależniona jest od strefy i ilości podanego botoksu. W przypadku dłoni wynosi około 1000 zł, a pach i stóp około 2200 zł.

Jak wygląda krok po kroku ostrzykiwanie botoksem miejsc, które nadmiernie się pocą?

Zabieg nie wymaga przygotowania. Jednak na 2 – 3 dni przed zabiegiem należy zrezygnować z leków rozrzedzających krew (aspiryna), ponieważ zwiększają one ryzyko wystąpienia krwawienia po iniekcji oraz z basenu, sauny, solarium i intensywnych ćwiczeń fizycznych.

 

Na początku przeprowadza się konsultację lekarską, podczas której wykonywany jest test, określający obszary o największej aktywności gruczołów potowych oraz oceniana jest kondycja skóry. Lekarz objaśnia procedurę zabiegu, robi zdjęcia „przed” do dokumentacji medycznej, pobiera zgodę na zabieg.  Określa się również odpowiednią ilość preparatu i ocenia się ewentualne przeciwwskazania. Następnie lekarz wstrzykuje określoną ilość jednostek toksyny botulinowej w odpowiednie miejsca, gdzie obecne są gruczoły potowe.

Należy zaznaczyć, iż toksyna podawana jest bardzo cienką igłą o krótkim ostrzu, które nie sięga do tkanek wrażliwych na ból. Jednak w przypadku osób odczuwających bolesność  wykonuje się miejscowe znieczulenie. Po wykonaniu zabiegu pacjent może od razu wrócić do swoich obowiązków.

Skorzystałabyś/ skorzystałbyś z takiego zabiegu?

Tak
Nie
Zobacz wyniki ankiety

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?