Naukowcy znaleźli sposób na pozbycie się siwych włosów. Ma pomóc popularna witamina

Przywykliśmy do tego, by za swoje siwiejące włosy winić przede wszystkim nasze geny. Jednak na odpowiedzialną za kolor włosów melaninę ma wpływ także nasza dieta, styl życia i – co dowiedli  niedawno naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego – witamina B5. Przychylnym okiem warto też spojrzeć na inne witaminy z grupy B.

Witamina B5 na włosy i nie tylko

Witamina B5, nazywana też kwasem pantotenowym, jest jedną z ważniejszych witamin z grupy B. Nazwa pantotenowy w języku greckim oznacza „wszędzie obecny” i takie jest właśnie działanie tego związku – wspiera on organizm w przetwarzaniu składników odżywczych w energię, reguluje pracę neuroprzekaźników i hormonów, ma wpływ na samopoczucie i dobry humor, odpowiada także za stan naszych włosów i skóry, pobudzając produkcję melaniny.

Właśnie tę ostatnią właściwość wzięli pod lupę naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, których doświadczenie opisano w piśmie „Skin Appendage Disorders”. Poprosili oni dwóch przyprószonych siwizną pacjentów, by przyjmowali pantotenian wapnia, czyli połączenie kwasu pantotenowego i wapnia, w dawce 200 mg dziennie. Efekty widać było już po miesiącu – ich siwe włosy odzyskały swój dawny kolor.

Jak się okazało, 200 mg witaminy B5 było odpowiednią dawką, by nie tylko pobudzić produkcję melaniny, ale także poprawić stan włosów i dodać im witalności.

Wpływ witaminy B12 na włosy

Witamina B5 nie jest jedyną z rodziny witamin B mającą korzystny wpływ na przywrócenie naturalnego koloru włosów. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Jammu w Indiach wynika, że podobne działanie wykazuje także witamina B12. Kiedy mamy jej za mało, dochodzi do niedożywienia mieszków włosowych i pojawiania się siwych włosów nawet w bardzo młodym wieku.

By tego dowieść, badacze liczyli siwe włosy na głowach 60 osób i sprawdzali u nich poziom witaminy B12 we krwi. Podobne badania wykonano także u takiej samej grupy bez siwych włosów. Jak się okazało, 63,37 proc. osób z przedwczesnym siwieniem miało niski poziom witaminy B12 w porównaniu do grupy kontrolnej, gdzie taki wynik miało tylko 15 proc. osób.

Jak się ocenia, niedobór witaminy B12 hamuje wzrost zdrowych komórek krwi, co może prowadzić do niedożywienia mieszków włosowych i przedwczesne siwienie. Suplementacja poprawia ich stan i zatrzymuje ten proces.

Inne korzyści dla włosów witamin z rodziny B

Poza witaminami B5 i B12, których wpływ na siwienie dowiedziono badaniami, dużą rolę mogą odegrać inne witaminy z tej grupy. B1 dodaje blasku i stymuluje wzrost, B2 poprawia pracę cebulek włosowych, B3 wspiera procesy pigmentacji i dodaje blasku, niedobór B6 może wywołać łupież, a B7 (biotyna) zatrzymuje wypadanie. Dowiedziono też, że włosy siwieją szybciej i intensywniej u osób, które mają obniżony poziom kwasu foliowego (B9).

Dieta przeciwko siwym włosom

W procesie repigmentacji przydatna będzie dieta bogata w witaminy B. Nie wymaga ona specjalnych wyrzeczeń i skomplikowanych jadłospisów. Zarówno kwas pantotenowy, jak i witamina B12 znajduje się w mięsie, jajkach, rybach, wątróbce, podrobach, orzechach, warzywach liściastych, bananach, nasionach i ziarnach, zwłaszcza nieprzetworzonych.

Te zalecenia mogą być trudniejsze dla osób niejedzących mięsa. Oprócz warzyw i ziaren mogą one szukać witamin z grupy B w drożdżach czy grzybach.

Oprócz suplementacji witamin z grupy B we wzmocnieniu produkujących melaninę mieszków włosowych warto też sięgnąć po cynk i selen, a także jod.

Kiedy zaczynamy siwieć?

Siwienie jest bardzo powszechnym problemem. Naturalnie zaczynamy tracić kolor włosów bliżej 40. Od 6 do 23 proc. osób przed 50. rokiem życia na świecie ma już połowę siwych włosów na głowie. Dużym problemem może być siwienie przed 30. i stan ten powinien być wskazaniem do szukania przyczyn.

Wiele badań wskazuje związek między przedwczesnym siwieniem, a stresem. Nieprzypadkowo mówi się, że ktoś „osiwiał z nerwów”. Zaobserwowano też, że niedobory witamin B częściej występują u osób w podeszłym wieku, kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną, a także u osób intensywnie uprawiających sport.

Źródła: International Journal of Science and Research (IJSR), polsatnews.pl