Nakładasz podkład bez kremu i używasz starego tuszu do rzęs? Możesz zaszkodzić swojej cerze
Dziś nie będzie o tym, że konturówka postarza i że nie powinno się podkreślać jednocześnie oczu i ust. Będzie o tym, że błędy związane z makijażem szkodzą i cerze, i zdrowiu. Oto 6 błędów w makijażu, które mogą nam zaszkodzić.
Nakładanie podkładu bez kremu, na suchą skórę
Zasada nr 1: krem pielęgnuje, podkład upiększa. Tego się trzymajmy. Omijanie kremu może spowodować, że skóra będzie sucha i łuszcząca. Odpowiednia pielęgnacja jest pierwszym krokiem do dobrego makijażu. Dlatego trzeba też wspomnieć o regularnym złuszczaniu. Peeling sprawi, że cera będzie gładka i oczyszczona, a podkład nie będzie się łuszczyć na skórze. Wówczas nie będzie nam potrzebna „tapeta” do zakrycia niedoskonałości, bo po prostu nie będzie czego zakrywać.
Stary tusz do rzęs
Tusz do rzęs trzeba regularnie wymieniać, można go używać do 6 miesięcy od pierwszego otwarcia. Stary tusz może powodować łzawienie, zapalenie spojówek i podrażnienia. Nie warto również odświeżać starego tuszu. W internecie roi się od porad typu: wstaw do gorącej wody, wlej krople do oczu albo mleczko do demakijażu. To tylko pogorszy sprawę, bo w ten sposób namnażamy znajdujące się w opakowaniu bakterie. Dla zdrowia oczu kupmy po prostu nowy i kropka. Pamiętajmy też, że inne kosmetyki kolorowe też nie są wieczne. Podkłady, pudry, cienie i pomadki trzeba co jakiś czas wymieniać, nawet jeśli się jeszcze nie zużyły, ale nie tak często jak maskarę.
Brudne pędzle do pudru
Po pierwsze, powinnyśmy mieć osobne pędzle do podkładu (mineralnego), do pudru, do różu i do cieni do powiek. Nie ma jednego pędzla do wszystkiego. Po drugie, pędzle trzeba przynajmniej raz w tygodniu myć szamponem do włosów. Myjemy tak długo, aż woda przy spłukiwaniu nie będzie miała beżowej barwy. Najlepiej zrobić to wieczorem, potem wytrzeć do sucha chusteczką i pozostawić do wyschnięcia w pozycji poziomej (żeby woda nie zalegała w trzonku pędzla, bo włosy mogą się zacząć z czasem odklejać). Zmywamy w ten sposób nie tylko resztki kosmetyków, ale przede wszystkim bakterie i zanieczyszczenia, które gromadzą się we włosiu.
alt=”6 błędów w makijażu, które szkodzą cerze” />
Nadmierna regulacja brwi
Częste samodzielne wyskubywanie brwi prowadzi do ich przerzedzenia. Z czasem przestaną odrastać. Szkoda przyspieszać ten proces, bo i tak z wiekiem brwi zrobią się coraz rzadsze. Najlepszym kształtem brwi jest taki nadany przez delikatną korektę ich naturalnego łuku zamiast wyskubywania do wyglądu zdziwionej lalki. Jeżeli nie potrafimy tego zrobić w domu, lepiej oddać się w ręce profesjonalnej kosmetyczki.
Makijaż permanentny
Wprawdzie moda na wieczną kreskę nad okiem i koralowe usta niezależnie od pory dnia i nocy minęła, ale niektóre kobiety wciąż wierzą, że makijaż permanentny to oszczędność czasu i wygoda. Barwniki wpuszczane w delikatne obszary, takie jak powieki czy wargi, mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Nie ma dokładnych badań na temat ich stuprocentowego bezpieczeństwa, a niektóre ze stosowanych kolorów mogą zawierać substancje rakotwórcze.
Zaniedbywanie demakijażu
Nawet jeśli kładziemy się bladym świtem, to po drodze do sypialni trzeba wstąpić do łazienki i dokładnie zmyć makijaż. Resztki podkładu są przyczyną trądziku, a resztki tuszu czy linera mogą spowodować podrażnienia oczu. Spójrzmy też na naszą poduszkę. Systematyczna wymiana poszewki to mniej bakterii, które w nocy niszczą naszą cerę.
Polecamy
Szwedzkie apteki zakazują sprzedaży dzieciom kosmetyków przeciwstarzeniowych
W jakim czasie trzeba zużyć kosmetyk, zanim stanie się siedliskiem bakterii?
Te kosmetyki znikają z półek sklepowych. To koniec brokatu i niektórych peelingów
Dobry płyn do higieny intymnej. 11 rzeczy, na które powinnaś koniecznie zwrócić uwagę
się ten artykuł?