Nieoczywiste błędy w pielęgnacji włosów. Trycholożka Marta Klowan wyjaśnia, czego powinnyśmy się wystrzegać

Chcesz wiedzieć czy prawidłowo pielęgnujesz swoje włosy? Marta Klowan, trycholożka aktywna w mediach społecznościowych przychodzi z pomocą. Specjalistka w swoim ostatnim poście na Instagramie wymienia nieoczywiste błędy w pielęgnacji włosów, które popełnia wiele z nas. 

Skąd bierze się „włosowy przyklap”?

Trycholożka Marta Klowan wymienia dwie przyczyny przyklapniętych włosów.

„Pierwsza to gmeranie we włosach. Zbyt częste dotykanie włosów rękami powoduje, że na włosach pozostawiasz łój i pot ze swojej skóry. Łój i pot są lepkie. Sprzyja to przyklejaniu się do nich kurzu i brudu. Efekt? Przyklap.

Drugą przyczyną jest gmeranie w skórze głowy. Nadmierne dotykanie skóry pobudza funkcje skóry i tym samym produkcję łoju. Masuj skórę głowy, jeśli jest bardzo sucha, ale zostaw ją w spokoju, gdy masz problem z przetłuszczaniem” – wyjaśnia ekspertka.

Skąd się biorą pryszcze na plecach?

„Prawdopodobnie myjesz włosy na stojąco pod prysznicem. Szampon, którego używasz, może być zbyt mocny dla skóry twoich pleców i gdy piana spływa, przesusza naskórek, powodując z czasem jego 'przytykanie się’, a następnie pojawienie się stanów zapalnych.

Szampon lub/i maska, których używasz, może być również zbyt ciężki dla skóry twoich pleców i powodować zatykanie się ujść mieszków” – dodaje Marta Klowan.

Jak tego uniknąć? Specjalistka zaleca, by spłukiwać kosmetyki głową w dół nad wanną lub w umywalce. 

Skąd się biorą krostki przy linii włosów na czole, szyi oraz na skórze głowy nad uszami?

„Prawdopodobnie myjesz włosy w pośpiechu lub niezbyt dokładnie. Możliwe, że zbyt delikatnie masujesz (lub wcale) skórę głowy podczas stosowania szamponu z obaw o wypadanie włosów. Czasem robisz to zbyt chaotycznie, a czasem… zbyt krótko.

Skóra głowy wymaga mycia tyle czasu, co myjesz swoje zęby. Ta skóra jest grubsza i wymaga dokładnego spienienia i wmasowania szamponu” – pisze Klowan.

Drugą przyczyną może być też fakt, że źle spłukujesz maskę lub/i odżywkę. Płucz włosy dokładnie, masuj włosy i skórę podczas spłukiwania.

Skąd się bierze świąd i zaczerwienienie skóry głowy?

Przyczyną może być nietolerancja lub/i alergia na składniki aktywne lub/i myjące stosowanych kosmetyków.

„Masz alergię na pyłki traw, brzozę, leszczynę, itp.? To dlaczego stosujesz ziołowe kosmetyki? Zawsze możliwe są reakcje krzyżowe. A może akurat jest sezon pyleń? Twoja skóra głowy i cera na pewno to odnotują… Ratunkiem są wówczas doustne preparaty antyhistaminowe” – tłumaczy Marta Klowan.

Trycholożka dodaje, że warto upewnić się, czy nie przetrzymujemy kosmetyku dłużej na skórze głowy niż jest to zalecane. Maskę trzymamy do 30 minut, a oleje naturalne do 2 godzin. Nigdy nie należy też chodzić spać z mokrymi włosami.

Skąd się bierze puch na włosach po pełnej pielęgnacji: masce emolientowej, olejowaniu i kremie bez spłukiwania?

Możliwą przyczyną jest fakt, że maska emolientowa zawiera humektanty, co spowodowało, że włosy „się utopiły”.

„Kolejną przyczyną może być fakt, że nie stosujesz protein, szczególnie keratyny, bo się boisz… Brak protein to automatycznie nadmiar emolientów i humektantów.

Po drugie, być może olej, który wybrałaś, należy do spulchniających, np. awokado lub zakwaszających, np. z pestek malin. I włosy się utopiły lub/i przekwasiły.

Po trzecie, może twój krem wygładzający nie zawiera substancji modelujących (pvp, copolimer), co zamiast ułatwiać skręt – spulchnia go” – wymienia Marta Klowan.