3 min.
Popularne szampony przeciwłupieżowe znikną z półek sklepowych i aptecznych. Zmiany wejdą w życie 1 marca

1 marca z półek sklepowych znikną popularne szampony przeciwłupieżowe/ Pexels, fot. Alesia Kozik
02.07.2022
Poranny prysznic czy wieczorna kąpiel? Co jest dla nas lepsze?
28.06.2022
26-latka chora na hirsutyzm po kilkunastu latach przestała się golić i zapuściła brodę. „Trudno to wytłumaczyć, ale czuję się wolna”
24.06.2022
Zastanawiasz się nad masażem bańką chińską? Sprawdź, co na ten temat mówi flebolog
21.06.2022
Tiktokerka apeluje: Wyrzuć przeterminowany krem przeciwsłoneczny!
17.06.2022
Skóra gotowa na lato. Krem z filtrem to za mało!
1 marca w Polsce wejdzie w życie ustawa zakazująca sprzedaży kosmetyków, w których składzie są pirytionian cynku i lilial. Ze sklepów i aptek zniknie więc wiele popularnych szamponów przeciwłupieżowych i produktów pielęgnacyjnych.
Spis treści
Popularne produkty przeciwłupieżowe znikną ze sklepów i aptek
Zmiany są wynikiem długo wyczekiwanego rozporządzenia Komisji Europejskiej, zgodnie z którym substancje takie jak lilian i pirytionian cynku, stosowane w produktach kosmetycznych, zostały uznane za szkodliwe, rakotwórcze, mutagenne i działające szkodliwie na rozrodczość.
Rozporządzenie wejdzie w życie 1 marca, w związku z tym substancje te nie mogą być wprowadzane do obrotu ani udostępniane konsumentom w postaci bezpłatnych próbek. Z początkiem marca ze sklepowych i aptecznych półek znikną więc popularne szampony przeciwłupieżowe, mydła i inne produkty pielęgnacyjne.
Nie przewidziano jednak specjalnej procedury, która umożliwiłaby zwrot zakupionych wcześniej kosmetyków do sklepu czy apteki. Klienci, którzy zaopatrzyli się w produkty z powyżej wymienionymi substancjami, mogą wciąż ich używać. Niektóre sklepy w celu wyprzedania produktów, których zakup będzie niemożliwy od 1 marca, organizowały nawet promocje na te towary.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Jakie substancje zostały wycofane?
Lilial to organiczny związek chemiczny charakteryzujący się kwiatowym zapachem. Jest również jednym z 26 alergenów zapachowych, często występującym pod nazwą Butylphenyl Methylpropional, p-BMHCA, aldehyd 2-(4-tert-butylobenzylo)propionowy czy też Lily Aldehyde. Powszechnie wykorzystywany jest w aromatach i kompozycjach zapachowych w preparatach pielęgnacyjnych i myjących. Często spotykany jest również w składzie proszków do prania.
„Zakaz stosowania lilialu nie jest zaskoczeniem dla branży kosmetycznej, choć duża skala wykorzystania tej substancji w kompozycjach zapachowych była oczywiście ogromnym wyzwaniem. Epidemia COVID-19 spotęgowała to wyzwanie ze względu na powszechne problemy z dostawami surowców, jakie obserwowane były na świecie. Jednak większość producentów podjęła odpowiednie działania wiele miesięcy – niektórzy nawet kilka lat temu” – wskazuje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.
Drugą wycofaną z użycia substancją jest pirytionian cynku stosowany na szeroką skalę w składzie szamponów do włosów. Ten popularny składnik wykazuje działanie przeciwłupieżowe, przeciwświądowe i przeciwbakteryjne. Stosuje się go w szamponach przeciwłupieżowych oraz w produktach leczniczych przy wypadaniu włosów lub chorobach skóry, takich jak łojotokowe zapalenie skóry, grzybica, łuszczyca i egzema.
Związek ten od lat budził wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa, a kilka lat temu został sklasyfikowany jako działający szkodliwe na rozrodczość (CMR kategorii 1B). Wciąż mógł jednak być stosowany w produktach pielęgnacyjnych, jednak jego zawartość nie mogła przekraczać 1 proc.
Podeślij artykuł znajomym!
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

23.06.2022
„Tatuaż dla niektórych nadal mentalnie bywa nie do przeskoczenia”. O mitach związanych z tatuowaniem mówi Kaja Karolina Chodorowska

04.06.2022
„Mówmy swoim córkom, że ciało jest dla nas źródłem przyjemności”. Dr Katarzyna Jasiewicz o ciałoterapii

30.05.2022
„Jedna aplikacja preparatu może wystarczyć na tygodniowy wyjazd!”. O nowatorskiej na skalę światową metodzie opalania mówi prof. Marcin Majka

17.05.2022